W maju arcybiskup zaakceptował dokument, w czerwcu złamał jego zapisy. Terlikowski: Kazanie nie było złe. Do momentu

W maju arcybiskup zaakceptował dokument, w czerwcu złamał jego zapisy. Terlikowski: Kazanie nie było złe. Do momentu

Abp Marek Jędraszewski
Abp Marek Jędraszewski Źródło: PAP / Paweł Jaskółka
Jeśli rada stała KEP uchwali dobry dokument, to możemy być niemal pewni, że prędzej czy później, jeden z jej członków z pewnością złamie zapisy dokumentu, który sam zaakceptował. O kim mowa? O arcybiskupie Marku Jędraszewskim, który na Boże Ciało wygłosił kazanie z elementami agitacji politycznej, której sam wcześniej – akceptując stanowisko KEP – zakazał.

Kazanie na Boże Ciało, które wygłosił arcybiskup Marek Jędraszewski nie było złe. Wiele w nim było ważnych słów, a nawet jeśli z niektórymi innymi tezami metropolity krakowskiego można było dyskutować, to przynajmniej nie można im było zarzucić jednostronnej polityzacji.

Tyle, że tak było tylko do pewnego momentu, bo nagle arcybiskup zdecydował się powiedzieć słów kilka na temat ochrony życia.

Artykuł został opublikowany w 25/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.