Co z ukraińską kontrofensywą? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Niestety, moje prognozy się potwierdzają

Co z ukraińską kontrofensywą? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Niestety, moje prognozy się potwierdzają

Ukraińskie wojsko
Ukraińskie wojsko Źródło: Ministerstwo Obrony Ukrainy
Ukraińskiej kontrofensywie towarzyszą dwa zjawiska. Po pierwsze, Rosjanie będą coraz silniejsi i za jakiś czas zapewne będą chcieli zrobić swoją kontrofensywę. Po drugie, to fakt, że ukraiński potencjał będzie się stopniowo wyczerpywał.

Na froncie nie dzieje się w zasadzie nic przełomowego, co dało się przewidzieć na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy i co artykułowałem w moich felietonach dla "Wprost" od stycznia. Zdumiewa mnie natomiast zaskoczenie, jakie wyrażają zachodnie media i eksperci niskim tempem kontrofensywy ukraińskiej na kierunku południowym.

Przypomnę więc, że Rosjanie od grudnia ubiegłego roku szykowali obronę właśnie na tym kierunku. Strukturę tej obrony można z dużym przybliżeniem przyrównać do tej, jaką Rosjanie przygotowali przeciwko niemieckiej operacji zaczepnej „Cytadela” w Łuku Kurskim.

Proponuję zainteresowanym sięgnięcie do fachowej literatury, gdzie szczegółowo opisano, jak przygotowuje i prowadzi się taką właśnie obronę. Ufam, że pozwoli to zrozumieć sytuację jaka ma miejsce w rejonie Zaporoża i wytłumaczyć sobie, dlaczego Ukraińcy działają w tak wolnym tempie. Bądź co bądź, w operacji zaczepnej, w której można było oczekiwać zdecydowanych uderzeń w rosyjską obronę silnymi zgrupowaniami sformowanymi, uzbrojonymi i wyszkolonymi w dużej mierze dzięki Zachodowi.

Cały felieton dostępny jest w 26/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.