Takie informacje zwykle przechodzą niezauważone. Chodzi o wiadomość, że Włochy zdecydowały się wydać Argentynie 85-letniego księdza Franco Reverberiego oskarżanego o wspieranie krwawej dyktatury rządzącej w Buenos Aires w latach 1976-1983. Ksiądz służył jako kapelan wojskowy, jednoznacznie wspierając terror. Z kraju uciekł w 2012 r. Teraz został wydany argentyńskim władzom m.in. na wniosek Interpolu. Widać wyraźnie, że sprawiedliwość nierychliwa, ale jednak działa.
Tę ostatnią uwagę szczególnie do serca powinni brać sobie rosyjscy zbrodniarze wojenni. Pod tym względem argentyńskie doświadczenie sprzed ponad czterdziestu lat jest bardzo inspirujące – bo pokazuje, że nawet po tak długim czasie można rozliczać winy i naprawiać wyrządzone krzywdy.
Zwłaszcza w tym ostatnim obszarze Argentyna okazuje się być prekursorem, umiejętnie wykorzystując nowe możliwości, jakie niesie ze sobą sztuczna inteligencja.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.