„Dziwne” zagrania prezydenta? Zych dla „Wprost”: Sam jestem ciekaw, co się za tym kryje

„Dziwne” zagrania prezydenta? Zych dla „Wprost”: Sam jestem ciekaw, co się za tym kryje

Józef Zych
Józef Zych Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Proponowane przez prezydenta zmiany dotyczące regulaminu Sądu Najwyższego to nieporozumienie. Myślę, że doradcy prowadzą go w złą stronę – szuka wytrychów, by się komuś przypodobać, ale nasze społeczeństwo jest już na innym etapie rozwoju. Nie da sobie niczego wcisnąć – mówi w rozmowie z „Wprost” Józef Zych, marszałek-senior dwóch kadencji Sejmu. Honorowy przewodniczący PSL dodaje, że wśród ludowców nie ma chęci współpracy z PiS, dlatego „wszelkie umizgi są jak kulą w płot”.

Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: Marek Sawicki idzie w pana ślady?

Józef Zych: Na to wygląda. Byłem od 1989 roku dwukrotnie marszałkiem-seniorem Sejmu. Życzę mu, by pobił mój rekord.

Odebrał pan to jako gest uznania ze strony prezydenta?

Nie da się ukryć.

I nie zdziwiło pana, że to nie Jarosław Kaczyński został namaszczony na to stanowisko?

Wskazując Marka Sawickiego, prezydent zastosował się do przepisów konstytucji. Trudno powiedzieć, jak to odebrał prezes PiS, który również spełniał te wymogi. Sam jestem ciekaw, co się za tym wszystkim kryło.

Co nie zmienia faktu, że PSL nie da się uwieść Andrzejowi Dudzie. Tak to nie działa.

Jak pan ocenia grę prezydenta? Działa już na własny rachunek, czy idzie za głosem swojego środowiska politycznego?

Zagrania Andrzeja Dudy są ostatnio dziwne.

Cały wywiad dostępny jest w 46/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.