Luciano Pavarotti został uwolniony od zarzutu składania fałszywych deklaracji podatkowych
Sąd uznał, że artysta od 1983 r. zameldowany w Monte Carlo nie podlegał włoskim ustawom o podatkach. Według aktu oskarżenia, w latach 1989-1995 wielki tenor miał ukryć przed fiskusem dochody w wysokości 17,5 mln euro. Prokurator twierdził, że zameldowanie w Monte Carlo było jedynie wybiegiem ze strony Pavarottiego, który nie deklaruje swych dochodów w żadnym kraju. Tymczasem tylko w Modenie śpiewak założył jedenaście różnych przedsiębiorstw i nabył kilka nieruchomości. Obrońca artysty argumentował podczas rozprawy, że jego klient prowadzi życie podróżnika - 179 dni w roku spędza w USA, a gdy przybywa do rodzinnej Modeny, mieszka u przyjaciół. Nie były to pierwsze kłopoty Pavarottiego z urzędem podatkowym. W lipcu 2000 r. też był sądzony, ale zawarł ugodę z włoskim Ministerstwem Finansów i zgodził się zapłacić 12 mln euro tytułem podatków nie uregulowanych w latach 1995-1999.
Podczas przyszłorocznych obchodów złotego jubileuszu panowania Elżbiety II zostanie wystawiony na pokaz jeden z najsłynniejszych znaczków świata, a zarazem ozdoba kolekcji filatelistycznej królowej - błękitny Mauritius.
Od czasu gdy Elżbieta II zasiadła na tronie, błękitny Mauritius był pokazywany na wyspach tylko raz - w 2000 r. na wystawie w Londynie upamiętniającej nadejście III tysiąclecia. Filatelistyczny klejnot o nominalnej wartości dwóch pensów pochodzi z 1847 r. i jest pierwszym znaczkiem kolonialnej poczty brytyjskiej. Jego obecna rynkowa wartość sięga dwóch milionów funtów. Królewska kolekcja znaczków Elżbiety II oceniana jest na 100 mln funtów, mauritiusy uważane są za jej ozdobę. Błękitnego Mauritiusa kupił dziad brytyjskiej monarchini Jerzy V za 1450 funtów na aukcji w 1904 r.
Grupa płetwonurków znalazła złote przedmioty na dnie morskim koło Florydy, niedaleko miejscowości Key West.
Pięć złotych łańcuszków o wartości od 600 tys. USD do miliona dolarów może pochodzić z hiszpańskiego galiotu "Nuestra Seńora de Atocha", który w 1622 r. zatonął wskutek huraganu - oświadczył rzecznik firmy specjalizującej się w poszukiwaniu skarbów. Wiadomo, że hiszpański statek transportował 35 pudeł wypełnionych złotem należącym do Kościoła katolickiego, 100 tys. srebrnych monet i złote medaliony. Cztery z pięciu łańcuszków mają 150 cm długości i ważą po 100 gramów. Piąty ma 180 cm długości i waży 629 gramów.
Osobiste zapiski Anthony’ego Blunta - ważnej postaci największego w brytyjskiej historii skandalu szpiegowskiego - zostały zamknięte w depozycie British Library.
Zmarły w 1983 r. Blunt był pracownikiem brytyjskiego kontrwywiadu (MI5), a po odejściu ze służby - kustoszem prywatnej kolekcji obrazów Elżbiety II. W połowie lat 70. zdemaskowano go jako czwarte ogniwo szpiegowskiej siatki KGB. Blunt przekazywał tajne informacje Moskwie przed 1945 r. Zdradzał swój kraj przez trzydzieści lat. W 1964 r. kontrwywiad ostrzegł pałac Buckingham, że Blunt może być zamieszany w aferę szpiegowską. Okazało się jednak, że ta informacja nie stanowi podstawy do zwolnienia go z pracy. Opiekując się królewskimi zbiorami, ceniony kustosz doczekał się emerytury w 1972 r. Pod koniec życia, w 1979 r. został zdemaskowany i pozbawiony dożywotniego tytułu szlacheckiego. W zamian za zobowiązanie, że za swoje czyny nie będzie sądzony, zgodził się ujawnić szczegóły swej działalności. Nad manuskryptem, w którym opisywał swoją przeszłość, pracował przez ostatnie cztery lata życia. Notatki zostaną odtajnione dopiero w 2013 r.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.