Krystyna Romanowska: W książce „RozGROMić kryzys” razem z mężem generałem Romanem Polko, piszecie o życiu w tzw. nowej normalności. Co się kryje pod tym terminem?
Dr hab. Paulina Polko: Termin „nowa normalność” pojawił się w mediach zachodnich w połowie 2020 roku, kiedy zaczynaliśmy żyć z COVID-em i przewidywaliśmy – mniej czy bardziej trafnie i słusznie – że to będzie dłuższy czas. Początkowo ten termin dotyczył głównie standardu sanitarnego: dystansu, mycia rąk, maseczek, szczepień, większej dbałości o sprawy higieny, która miała dawać nam szansę na niezakażenie się.
Francuzi to nazwali „opresją sanitarną”.
Nie mówiłabym o opresji w sytuacji, gdy badania pokazują, że 40 proc. Polaków nie myje rąk po wizycie w toalecie… Ale to tak na marginesie, bo nie kwestie sanitarne są dzisiaj wyznacznikiem „nowej normalności”.
Chwilę później, biorąc pod uwagę, jak COVID zmienił świat, „nową normalnością” zaczęto nazywać także zdalne funkcjonowanie ludzi: pracę online, szkoły online, cały świat cyfrowy, w którym – za sprawą pandemii – zaczęliśmy bardziej żyć.
A w trzecim – szerszym ujęciu – nowa normalność dotyczy nowego podejścia do życia po doświadczeniach pandemii i w czasie trwającej w Ukrainie wojny i kryzysu z tym związanego.
Mam duże wątpliwości co do tego, czy COVID zmienił nasze podejście do życia.
Chociaż jeszcze rok czy dwa temu byliśmy pewni, że to doświadczenie „przeora” nas jako ludzkość. Nic takiego jednak się nie stało. Nie zdobyliśmy się na refleksję nad swoim życiem, nad tym czy może za dużo konsumujemy, kupujemy, może za dużo latamy samolotami. Niektórzy z nas mieli nadzieję, że świat rozwinięty się obudzi, zreflektuje i zacznie żyć w sposób bardziej zrównoważony. Niedawno się mówiło, że krótkodystansowe loty w Europie się skończą, ale okazało się inaczej. I – chociaż wiemy – jak powiedział Emmanuel Macron, że „skończyła się era obfitości” – nie widać, żebyśmy chcieli się ograniczać.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.