Zaostrzanie reżimu sankcyjnego nie powstrzyma w żaden znaczący sposób Rosji. Dwa lata zmasowanych działań w tej sferze pokazało, że Moskwa znakomicie radzi sobie z obchodzeniem restrykcji. Z wydatną pomocą krajów, które głosując za sankcjami, tolerują własną kontrabandę, przymykając jednocześnie oko na Chiny, napędzające machinę wojenną Putina.
Jedynym sposobem na celne uderzenie w gospodarkę Rosji i przechylenie szali zwycięstwa na ukraińską stronę jest zrobienie tego, o czym mówi się od dawna: rosyjskie pieniądze, zdeponowane na zagranicznych kontach powinny zostać skonfiskowane i przekazane Ukrainie w ramach rekompensaty za straty, spowodowane przez ataki Rosji.
Politycy zachodni chodzą wokół tego tematu jak wokół jajka, mimo, że jest to najprostszy sposób na znaczące wsparcie Ukrainy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.