Jak uchronić oszczędności przed "podatkiem Belki"
Bankowcy już ścigają się z Markiem Belką, ale z rozstrzygnięciem konkursu, jak ominąć przepisy o opodatkowaniu zysku z oszczędności (codziennie jakiś bank zgłasza nowy pomysł), powinniśmy poczekać do roku 2002 - uważa Krzysztof Rybiński, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK. Pomysłów będzie mnóstwo - przygotowanie ofert ułatwi pośpiech, z jakim rząd pracuje nad ustawą podatkową wprowadzającą oprocentowanie odsetek od oszczędności. Polskim prawnikom, podobnie jak ich kolegom z Unii Europejskiej, znalezienie luk w prawie nie przysporzy większych problemów. Zachętą do poszukiwań jest deklaracja aż 58 proc. oszczędzających Polaków, że postarają się uchronić swoje oszczędności przed zakusami fiskusa.
Więcej strat niż zysków
Opodatkowanie przychodów kapitałowych (odsetek od lokat bankowych, obligacji i dochodów z obrotu akcjami), obowiązujące w większości krajów Unii Europejskiej, nigdzie nie zostało wprowadzone bez kłopotów. I niemal wszędzie przyniosło więcej strat niż korzyści! W Niemczech podatek od oprocentowania depozytów zniesiono w 1989 r., po sześciu miesiącach obowiązywania, ponieważ okazało się, że za granicę wypłynęło ponad 45 mld marek oszczędności. Na stałe udało się go wprowadzić dopiero w drugim podejściu. Reakcję włoskich klientów na opodatkowanie odsetek od lokat obrazuje to, co się stało po czerwcu 1996 r. Wcześniej - na preferencyjnym poziomie 12,5 proc. - opodatkowane były zyski z lokat terminowych. W wyniku reformy fiskalnej wpro-wadzono 27-procentowy podatek od wszystkich zysków z depozytów bankowych. Skutki? Przed reformą lokaty terminowe we włoskich bankach warte były 911,3 bln lirów (około 450 mld dolarów), z czego trzecią część stanowiły lokaty długoterminowe. Cztery lata po wprowadzeniu reformy wartość lokat terminowych wynosiła już tylko 252,2 bln lirów (około 125 mld dolarów). Klienci albo przelali pieniądze na rachunki bieżące, albo zainwestowali je poza systemem bankowym.
Ostrzeżeniem dla wicepremiera Marka Belki powinny być zwłaszcza doświadczenia węgierskie. W maju 1996 roku Peter Medgyessy, ówczesny minister finansów, porzucił zamiar opodatkowania zysku z oprocentowania papierów wartościowych gwarantowanych przez Węgierski Bank Narodowy. Rząd węgierski wyliczył bowiem, że spadek popytu na te papiery uniemożliwiłby sfinansowanie gwałtownie wówczas rosnącego deficytu budżetowego. Niepowodzeniem zakończyło się także kilka późniejszych prób opodatkowania oszczędności.
Obrona konieczna
Tylko 30 proc. Polaków, którzy mają oszczędności, nie zareaguje na nowy podatek - wynika z sondażu sopockiej Pracowni Badań Społecznych. 58 proc. oszczędzających będzie się zastanawiać, co zrobić z odkładanymi pieniędzmi.
7 proc. Polaków jest gotowych wydać oszczędności, jeśli rząd zdecyduje się je opodatkować. 17 proc. zdecydowało, że będzie je trzymać w domu.
Stracą nie tylko oszczędzający, lecz także banki. - W Polsce właściwie już mamy do czynienia z opodatkowaniem lokat bankowych w postaci wysokich nie oprocentowanych rezerw obowiązkowych, które są odprowadzane przez wszystkie banki - uważa Krzysztof Pietraszkiewicz, dyrektor Związku Banków Polskich.
Pierwsze oferty na rynku
Invest-Bank, Fortis Bank, Bank Handlowy, Deutsche Bank 24 i Kredyt Bank już przedstawiły oferty mające chronić oszczędności klientów. BRE Bank zamierza promować długoterminowe, nawet piętnastoletnie, lokaty oszczędnościowe, które - jeśli się je wykupi przed końcem listopada - najprawdopodobniej umożliwią skorzystanie z zasady praw nabytych. Bank zamierza też wprowadzić możliwość rozwiązywania lokat wieloletnich przed terminem bez utraty odsetek za zakończone podokresy odsetkowe. Najzamożniejsi klienci mogą powierzyć portfele inwestycyjne specjalistom BRE Asset Management.
- Znacznie więcej nowych produktów pojawi się, gdy będzie już dokładnie znana treść nowych przepisów, gdy będzie wiadomo, gdzie postawiono przecinki i jakich sformułowań użył ustawodawca - zapowiada Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha. W Unii Europejskiej unika się opodatkowania zysków w ten sposób, że w imieniu klientów inwestują podmioty zwolnione z płacenia podatków (na przykład fundusze emerytalne). Popularne są też oferty, w których kapitalizacja odsetek odbywa się raz na kilka lat.
Oszczędności na zagranicznych wakacjach
Aż 9 proc. Polaków postara się ulokować oszczędności za granicą - wynika z badań sopockiej PBS. Nie będzie to proste, ponieważ zakładanie lokat bankowych za granicą przez Polaków zamieszkałych w kraju jest niedozwolone.
- Ludzie zwykle omijają przepisy, których nie akceptują - uważa Robert Gwiazdowski. Co więcej, spotyka się to ze społecznym przyzwoleniem.
U cioci na imieninach coraz częściej opowiada się o tym, jak się przechytrzyło fiskusa. Im zaś fiskus jest bardziej bezwzględny i zachłanny, tym większą aprobatę zyskuje takie postępowanie.
Więcej strat niż zysków
Opodatkowanie przychodów kapitałowych (odsetek od lokat bankowych, obligacji i dochodów z obrotu akcjami), obowiązujące w większości krajów Unii Europejskiej, nigdzie nie zostało wprowadzone bez kłopotów. I niemal wszędzie przyniosło więcej strat niż korzyści! W Niemczech podatek od oprocentowania depozytów zniesiono w 1989 r., po sześciu miesiącach obowiązywania, ponieważ okazało się, że za granicę wypłynęło ponad 45 mld marek oszczędności. Na stałe udało się go wprowadzić dopiero w drugim podejściu. Reakcję włoskich klientów na opodatkowanie odsetek od lokat obrazuje to, co się stało po czerwcu 1996 r. Wcześniej - na preferencyjnym poziomie 12,5 proc. - opodatkowane były zyski z lokat terminowych. W wyniku reformy fiskalnej wpro-wadzono 27-procentowy podatek od wszystkich zysków z depozytów bankowych. Skutki? Przed reformą lokaty terminowe we włoskich bankach warte były 911,3 bln lirów (około 450 mld dolarów), z czego trzecią część stanowiły lokaty długoterminowe. Cztery lata po wprowadzeniu reformy wartość lokat terminowych wynosiła już tylko 252,2 bln lirów (około 125 mld dolarów). Klienci albo przelali pieniądze na rachunki bieżące, albo zainwestowali je poza systemem bankowym.
Ostrzeżeniem dla wicepremiera Marka Belki powinny być zwłaszcza doświadczenia węgierskie. W maju 1996 roku Peter Medgyessy, ówczesny minister finansów, porzucił zamiar opodatkowania zysku z oprocentowania papierów wartościowych gwarantowanych przez Węgierski Bank Narodowy. Rząd węgierski wyliczył bowiem, że spadek popytu na te papiery uniemożliwiłby sfinansowanie gwałtownie wówczas rosnącego deficytu budżetowego. Niepowodzeniem zakończyło się także kilka późniejszych prób opodatkowania oszczędności.
Obrona konieczna
Tylko 30 proc. Polaków, którzy mają oszczędności, nie zareaguje na nowy podatek - wynika z sondażu sopockiej Pracowni Badań Społecznych. 58 proc. oszczędzających będzie się zastanawiać, co zrobić z odkładanymi pieniędzmi.
7 proc. Polaków jest gotowych wydać oszczędności, jeśli rząd zdecyduje się je opodatkować. 17 proc. zdecydowało, że będzie je trzymać w domu.
Stracą nie tylko oszczędzający, lecz także banki. - W Polsce właściwie już mamy do czynienia z opodatkowaniem lokat bankowych w postaci wysokich nie oprocentowanych rezerw obowiązkowych, które są odprowadzane przez wszystkie banki - uważa Krzysztof Pietraszkiewicz, dyrektor Związku Banków Polskich.
Pierwsze oferty na rynku
Invest-Bank, Fortis Bank, Bank Handlowy, Deutsche Bank 24 i Kredyt Bank już przedstawiły oferty mające chronić oszczędności klientów. BRE Bank zamierza promować długoterminowe, nawet piętnastoletnie, lokaty oszczędnościowe, które - jeśli się je wykupi przed końcem listopada - najprawdopodobniej umożliwią skorzystanie z zasady praw nabytych. Bank zamierza też wprowadzić możliwość rozwiązywania lokat wieloletnich przed terminem bez utraty odsetek za zakończone podokresy odsetkowe. Najzamożniejsi klienci mogą powierzyć portfele inwestycyjne specjalistom BRE Asset Management.
- Znacznie więcej nowych produktów pojawi się, gdy będzie już dokładnie znana treść nowych przepisów, gdy będzie wiadomo, gdzie postawiono przecinki i jakich sformułowań użył ustawodawca - zapowiada Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha. W Unii Europejskiej unika się opodatkowania zysków w ten sposób, że w imieniu klientów inwestują podmioty zwolnione z płacenia podatków (na przykład fundusze emerytalne). Popularne są też oferty, w których kapitalizacja odsetek odbywa się raz na kilka lat.
Oszczędności na zagranicznych wakacjach
Aż 9 proc. Polaków postara się ulokować oszczędności za granicą - wynika z badań sopockiej PBS. Nie będzie to proste, ponieważ zakładanie lokat bankowych za granicą przez Polaków zamieszkałych w kraju jest niedozwolone.
- Ludzie zwykle omijają przepisy, których nie akceptują - uważa Robert Gwiazdowski. Co więcej, spotyka się to ze społecznym przyzwoleniem.
U cioci na imieninach coraz częściej opowiada się o tym, jak się przechytrzyło fiskusa. Im zaś fiskus jest bardziej bezwzględny i zachłanny, tym większą aprobatę zyskuje takie postępowanie.
Więcej możesz przeczytać w 46/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.