Kulisy rozmów o kandydacie na prezydenta z PO. „Otoczenie Donalda pcha go do startu”

Kulisy rozmów o kandydacie na prezydenta z PO. „Otoczenie Donalda pcha go do startu”

Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Albert Zawada
– Pod koniec roku zrobimy ostateczne badania, po których Donald zdecyduje, czy kandyduje sam, czy wystawi Rafała. Na pewno wybory stołeczne pomogą podjąć decyzję. Są być, albo nie być dla Trzaskowskiego. Jeśli nie wygra w pierwszej turze, to o starcie na prezydenta Polski może pomarzyć – mówi bliski Donaldowi Tuskowi polityk.

– Otoczenie Donalda pcha go do startu w wyborach prezydenckich. To byłoby zwieńczenie jego kariery. Czy ostatecznie Donald się na to zdecyduje? Wciąż zleca badania. Dla niego najistotniejsze jest to, żeby Hołownia nie został prezydentem – opowiada nasz rozmówca z PO.

Jego zdaniem, w partii jest poważna obawa, że jeśli do drugiej tury wejdzie Trzaskowski i Hołownia, to ten drugi może wygrać przewagą konserwatywnych głosów wyborców PiS.

– Kiedy do II tury nie wejdzie kandydat PiS-u, część wyborców przeniesie swoje głosy na kogoś innego. I nie będzie to lewicowy Rafał – opowiada nasz rozmówca.
Artykuł został opublikowany w 11/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.