1 stycznia 2024 premier Etiopii Abiy Ahmed Ali oraz prezydent nieuznawanego Somalilandu Muse Bihi Abdi podpisali porozumienie, które może wywrócić porządek w Rogu Afryki. Regionie, który i bez tego pozostaje niestabilny. Na mocy podpisanego dokumentu Etiopia ma otrzymać w dzierżawę na 50 lat fragment Somalilandzkiego wybrzeża, by zbudować tam sobie port, którego krytycznie potrzebuje, a w zamian, jako pierwszy kraj na świecie, uzna Somaliland za niepodległe państwo.
Władze Somalii już zdążyły wyrazić swoje oburzenie. Po ich stronie już opowiedziała się Turcja, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Premier Etiopii nie bardzo się nimi przejmuje, gdyż od objęcia władzy przed sześciu laty, prowadzi zdecydowaną politykę i nie ogląda się na nikogo.
W tym krótkim czasie zdążył już wstrząsnąć krajowym układem sił, stoczyć dwie wojny domowe i zagrozić użyciem siły wobec większości sąsiednich krajów. Przyglądanie się jego działalności jest tym bardziej szokujące, że Abiy Ahmed Ali otrzymał w 2019 Pokojową Nagrodę Nobla.
Kim jest etiopski strongman i dlaczego wygraża pięścią na lewo i na prawo?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.