Giełda

Z raportu Banku Światowego wynika, że w dobie gospodarki opartej na informacji na podłączenie linii telefonicznej musimy czekać średnio aż półtora roku - nieco dłużej niż Irańczycy i ponadsiedmiokrotnie dłużej niż Czesi lub Węgrzy. Na liście oczekujących na podłączenie telefonu jest prawie 1,8 mln Polaków.

• Produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 7,7 proc. w porównaniu z wrześniem i o 1,4 proc. w porównaniu z październikiem ubiegłego roku - podał GUS. Nie oznacza to jednak realnego wzrostu produkcji, gdyż w październiku dni roboczych było więcej niż w tamtych miesiącach.
  
• Telekomunikacji Polskiej SA grozi 440 mln zł kary za podawanie nieprawdziwych informacji o przychodach z dzierżawy łączy. Firma tłumaczy się kłopotami z wypełnianiem zbyt skomplikowanych formularzy dla Urzędu Regulacji Telekomunikacji. Przychody operatora w trzech pierwszych kwartałach tego roku wyniosły ponad 11,5 mld zł.
  
• Jeżeli związki zawodowe ogłoszą strajk w Stoczni Szczecińskiej, większość pracowników weźmie w nim udział. Władze Porta Holding SA, w którego skład wchodzi zakład, zamierzają zwolnić 1157 osób.
  
• Energis Polska jest czwartym operatorem działającym w naszym kraju (po TP SA, NOM i Netii), który umożliwia telefoniczne połączenia międzymiastowe. Oferta firmy skierowana jest głównie do klientów biznesowych.
  
• Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego złożył w prokuraturze doniesienie o nieprawidłowościach w ustalaniu zarobków w biurze zarządu KGHM Polska Miedź SA. Pracownicy holdingu twierdzą m.in., że kierowca prezesa zarabia 30 tys. zł, a sekretarka - 20 tys. zł.
  
• Niemiecki koncern wielobranżowy EON chce zdobyć większość udziałów w Ruhrgasie. Na przejęcie Rurgasu, największego niemieckiego importera i dystrybutora gazu, może się nie zgodzić rząd, gdyż grozi to monopolizacją rynku.
  
• Lockheed Martin, zdobywca wartego 200 mld dolarów kontraktu na samolot myśliwski F-35 dla amerykańskiej armii, zasygnalizował, że zastanawia się nad wykorzystaniem rozwiązań technicznych z konkurencyjnej maszyny Boeinga. W produkcji podzespołów weźmie udział kilkanaście firm.
  
• Rząd zrealizuje część postulatów pracodawców, na przykład dotyczących nazbyt dużych obciążeń. - Całkowita zmiana kodeksu pracy jest niepraktyczna. W Sejmie, w którym znaczna część większości reprezentuje związki zawodowe, a dużą część mniejszości stanowią populiści, nowy kodeks mógłby być jeszcze mniej korzystny dla pracodawców. Musimy znaleźć rozsądny kompromis z rozsądnymi ludźmi - uważa wiceprezes Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Cristiano Pinzauti.