Najnowocześniejszy pecet, pozwalający na korzystanie ze wszystkich multimedialnych aplikacji i witryn, kosztuje ponad 10 tys. zł, ale internautą można zostać już za pięciokrotnie niższą kwotę. Przedstawiamy komputer marzeń, konfigurację optymalną i zestaw minimum. Powinny wystarczyć na rok 2002, bo współczesny komputer "starzeje się moralnie" już po dwunastu miesiącach.
Pecet za dwa tysiące
Bez peceta trudno sobie wyobrazić przygotowanie raportu czy prezentacji. Edukacyjne programy multimedialne wielu nauczycieli stawia na równi z drukowanymi podręcznikami. Jednym z podstawowych zadań komputera jest zapewnienie dostępu do Internetu. W Polsce urządzenia te są jednak tylko w co dziesiątym domu. - Jeszcze pięć lat temu komputer kosztował kilka tysięcy dolarów, trzy lata temu - tylko tysiąc dolarów, a dziś cena podstawowego markowego zestawu to zaledwie 500 USD, czyli dwa tysięce złotych. Komputer jest więc tańszy od telewizora średniej klasy - zauważa Andrzej Widerszpil, dyrektor generalny Compaq Computer. - Nawet najprostsze konfiguracje znanych producentów pozwalają się połączyć z Internetem, a także korzystać z większości aplikacji. Przy zakupie markowego sprzętu można liczyć na profesjonalną pomoc techniczną, która jest bardzo ważna szczególnie dla osób po raz pierwszy korzystających z komputera.
Większość nowych pecetów ma instalowany system operacyjny Windows XP. Firma Microsoft twierdzi, że to najprostszy i najstabilniejszy system z dostępnych dla użytkowników indywidualnych. Zazwyczaj klient nie musi się też martwić o program antywirusowy. Potrzebuje jedynie edytora tekstów, arkusza kalkulacyjnego czy aplikacji do tworzenia prezentacji. Bezpłatnie można w domu korzystać z pakietu biurowego StarOffice (dostępna jest wersja polskojęzyczna) firmy Sun. Wiele praktycznych aplikacji - i to darmowych (tzw. freeware) - dostępnych jest w Internecie. W sieci znajdziemy też programy, których można używać bezpłatnie przez pewien czas (tzw. shareware). Jeśli stwierdzamy, że są przydatne, uiszczamy za nie niewielką opłatę. Osoby, które zamierzają niemal wyłącznie pracować na komputerze, mogą rozważyć zamianę Windows na Linuxa. Za większość aplikacji działających pod jego kontrolą nie trzeba płacić. Żaden duży producent nie sprzedaje jednak w Polsce zestawu domowego z Linuxem.
Zestaw optymalny
Osoby mające wyższe wymagania lub mogące przeznaczyć na zakup komputera więcej pieniędzy, powinny pomyśleć o bardziej rozbudowanym zestawie. Komputer optymalny jest wprawdzie dwa razy droższy od peceta minimum, ale nabywca będzie mógł bez problemu korzystać z wszelkich multimedialnych aplikacji i stron internetowych. Sercem urządzenia powinien być procesor najnowszej generacji - AMD Athlon 4 lub Intel Pentium 4, o częstotliwości 1,3-1,5 GHz. O funkcjonalności sprzętu decyduje jednak znacznie więcej parametrów. Do płynnej pracy niezbędne jest 128 MB pamięci operacyjnej, a do przechowywania programów oraz plików graficznych i muzycznych - dysk twardy o pojemności około 40 GB. Do archiwizowania informacji przyda się też nagrywarka płyt CD. Wygodną pracę zapewni duży monitor, najlepiej dziewiętnastocalowy (już nieznacznie droższy od najpopularniejszego siedemnastocalowego).
Uważnie należy wybierać kartę graficzną, szczególnie jeśli pecet ma stanowić przede wszystkim centrum rozrywki. Od parametrów karty zależy, jak bardzo rozbudowane trójwymiarowe sceny będzie generował zestaw. W pececie multimedialnym powinna się też znaleźć karta muzyczna generująca przestrzenne efekty dźwiękowe, czytnik DVD z dekoderem obrazu (umożliwia oglądanie filmów), skaner do zamiany materiałów papierowych na cyfrowe oraz kamera internetowa, dzięki której można będzie przesyłać znajomym krótkie filmy bądź prowadzić wideorozmowy.
Tylko dla orłów
- Dzisiaj superpecet powinien niewątpliwie zawierać procesor Pentium 4 pracujący z częstotliwością 2 GHz oraz 256 MB bardzo szybkiej pamięci typu RDRAM. Do tego wielki dysk twardy, na przykład 80 GB, by przechowywać kolekcję cyfrowej muzyki czy filmów. Taki zestaw trudno sobie wyobrazić z modemem, ale dostęp do szerokopasmowego Internetu nie zależy od producentów komputerów - tłumaczy Jacek Krawczyk, prezes Optimusa. - Doświadczony komputerowiec już od dawna nie korzysta z dyskietek. Podstawowym nośnikiem danych jest dla niego płyta CD. Dlatego obok czytnika DVD-ROM standardowym wyposażeniem staje się nagrywarka. Nie może oczywiście zabraknąć wydajnej karty graficznej (z 64 MB pamięci) i dźwiękowej.
Najszybsze układy graficzne produkuje Nvidia. Procesor GeForce3 Ti 500 generuje w ciągu sekundy prawie cztery miliardy pikseli, z których tworzone są obrazy.
- Karty z serii GeForce3 pozwalają uzyskać wyrafinowane efekty graficzne, na przykład odbicie w chromowanym zderzaku obrazu mijanych samochodów - tłumaczy Marcin Kindler, dyrektor Creative Labs. W świecie komputerowego dźwięku nie ma sobie równych karta Sound Blaster Audigy. Umożliwia ona profesjonalną edycję dźwięku i sprawia, że muzyki z komputera słucha się przyjemniej. - Jej brzmienie docenimy po podłączeniu zestawu głośników do dźwięku przestrzennego, najlepiej w konfiguracji 5.1. Nasz pecet nie będzie ustępował wysokiej klasy sprzętowi audio. Bawiąc się grami, oglądając filmy DVD czy przeglądając multimedialne strony internetowe, poczujemy się uczestnikami toczącej się na ekranie akcji - zapewnia Kindler.
Wyścig gigaherców
- Pod koniec listopada minęła trzydziesta rocznica stworzenia procesora. Wydajność tego układu wzrosła kilka tysięcy razy. Bez problemu jednak możemy wyobrazić sobie aplikacje, które potrzebują jeszcze większej mocy, na przykład programy do tłumaczenia w czasie rzeczywistym czy obróbki obrazu wideo wysokiej rozdzielczości - mówi Piotr Pągowski, dyrektor generalny Intela. - Nie ma technicznych przeszkód, by w przyszłym roku zaoferować procesor o częstotliwości trzech gigaherców. Podczas ostatniej konferencji dla inżynierów zaprezentowaliśmy testowy Pentium 4 pracujący z częstotliwością aż 3,5 GHz.
W kolejce do upowszechnienia czeka wiele technologii. Pecet 2002 będzie zapewne wyposażony w moduł Bluetooth do bezprzewodowej transmisji danych między blisko stojącymi urządzeniami. W zestawach zaczną się pojawiać nagrywarki DVD, dzięki którym zniknie problem z przechowywaniem multimedialnych plików. Coraz tańsze wyświetlacze ciekłokrystaliczne zaczną wypierać monitory. Pozostaje też mieć nadzieję, że w końcu miejsce modemu zajmie szybka karta sieciowa.
Pecet za dwa tysiące
Bez peceta trudno sobie wyobrazić przygotowanie raportu czy prezentacji. Edukacyjne programy multimedialne wielu nauczycieli stawia na równi z drukowanymi podręcznikami. Jednym z podstawowych zadań komputera jest zapewnienie dostępu do Internetu. W Polsce urządzenia te są jednak tylko w co dziesiątym domu. - Jeszcze pięć lat temu komputer kosztował kilka tysięcy dolarów, trzy lata temu - tylko tysiąc dolarów, a dziś cena podstawowego markowego zestawu to zaledwie 500 USD, czyli dwa tysięce złotych. Komputer jest więc tańszy od telewizora średniej klasy - zauważa Andrzej Widerszpil, dyrektor generalny Compaq Computer. - Nawet najprostsze konfiguracje znanych producentów pozwalają się połączyć z Internetem, a także korzystać z większości aplikacji. Przy zakupie markowego sprzętu można liczyć na profesjonalną pomoc techniczną, która jest bardzo ważna szczególnie dla osób po raz pierwszy korzystających z komputera.
Większość nowych pecetów ma instalowany system operacyjny Windows XP. Firma Microsoft twierdzi, że to najprostszy i najstabilniejszy system z dostępnych dla użytkowników indywidualnych. Zazwyczaj klient nie musi się też martwić o program antywirusowy. Potrzebuje jedynie edytora tekstów, arkusza kalkulacyjnego czy aplikacji do tworzenia prezentacji. Bezpłatnie można w domu korzystać z pakietu biurowego StarOffice (dostępna jest wersja polskojęzyczna) firmy Sun. Wiele praktycznych aplikacji - i to darmowych (tzw. freeware) - dostępnych jest w Internecie. W sieci znajdziemy też programy, których można używać bezpłatnie przez pewien czas (tzw. shareware). Jeśli stwierdzamy, że są przydatne, uiszczamy za nie niewielką opłatę. Osoby, które zamierzają niemal wyłącznie pracować na komputerze, mogą rozważyć zamianę Windows na Linuxa. Za większość aplikacji działających pod jego kontrolą nie trzeba płacić. Żaden duży producent nie sprzedaje jednak w Polsce zestawu domowego z Linuxem.
Zestaw optymalny
Osoby mające wyższe wymagania lub mogące przeznaczyć na zakup komputera więcej pieniędzy, powinny pomyśleć o bardziej rozbudowanym zestawie. Komputer optymalny jest wprawdzie dwa razy droższy od peceta minimum, ale nabywca będzie mógł bez problemu korzystać z wszelkich multimedialnych aplikacji i stron internetowych. Sercem urządzenia powinien być procesor najnowszej generacji - AMD Athlon 4 lub Intel Pentium 4, o częstotliwości 1,3-1,5 GHz. O funkcjonalności sprzętu decyduje jednak znacznie więcej parametrów. Do płynnej pracy niezbędne jest 128 MB pamięci operacyjnej, a do przechowywania programów oraz plików graficznych i muzycznych - dysk twardy o pojemności około 40 GB. Do archiwizowania informacji przyda się też nagrywarka płyt CD. Wygodną pracę zapewni duży monitor, najlepiej dziewiętnastocalowy (już nieznacznie droższy od najpopularniejszego siedemnastocalowego).
Uważnie należy wybierać kartę graficzną, szczególnie jeśli pecet ma stanowić przede wszystkim centrum rozrywki. Od parametrów karty zależy, jak bardzo rozbudowane trójwymiarowe sceny będzie generował zestaw. W pececie multimedialnym powinna się też znaleźć karta muzyczna generująca przestrzenne efekty dźwiękowe, czytnik DVD z dekoderem obrazu (umożliwia oglądanie filmów), skaner do zamiany materiałów papierowych na cyfrowe oraz kamera internetowa, dzięki której można będzie przesyłać znajomym krótkie filmy bądź prowadzić wideorozmowy.
Tylko dla orłów
- Dzisiaj superpecet powinien niewątpliwie zawierać procesor Pentium 4 pracujący z częstotliwością 2 GHz oraz 256 MB bardzo szybkiej pamięci typu RDRAM. Do tego wielki dysk twardy, na przykład 80 GB, by przechowywać kolekcję cyfrowej muzyki czy filmów. Taki zestaw trudno sobie wyobrazić z modemem, ale dostęp do szerokopasmowego Internetu nie zależy od producentów komputerów - tłumaczy Jacek Krawczyk, prezes Optimusa. - Doświadczony komputerowiec już od dawna nie korzysta z dyskietek. Podstawowym nośnikiem danych jest dla niego płyta CD. Dlatego obok czytnika DVD-ROM standardowym wyposażeniem staje się nagrywarka. Nie może oczywiście zabraknąć wydajnej karty graficznej (z 64 MB pamięci) i dźwiękowej.
Najszybsze układy graficzne produkuje Nvidia. Procesor GeForce3 Ti 500 generuje w ciągu sekundy prawie cztery miliardy pikseli, z których tworzone są obrazy.
- Karty z serii GeForce3 pozwalają uzyskać wyrafinowane efekty graficzne, na przykład odbicie w chromowanym zderzaku obrazu mijanych samochodów - tłumaczy Marcin Kindler, dyrektor Creative Labs. W świecie komputerowego dźwięku nie ma sobie równych karta Sound Blaster Audigy. Umożliwia ona profesjonalną edycję dźwięku i sprawia, że muzyki z komputera słucha się przyjemniej. - Jej brzmienie docenimy po podłączeniu zestawu głośników do dźwięku przestrzennego, najlepiej w konfiguracji 5.1. Nasz pecet nie będzie ustępował wysokiej klasy sprzętowi audio. Bawiąc się grami, oglądając filmy DVD czy przeglądając multimedialne strony internetowe, poczujemy się uczestnikami toczącej się na ekranie akcji - zapewnia Kindler.
Wyścig gigaherców
- Pod koniec listopada minęła trzydziesta rocznica stworzenia procesora. Wydajność tego układu wzrosła kilka tysięcy razy. Bez problemu jednak możemy wyobrazić sobie aplikacje, które potrzebują jeszcze większej mocy, na przykład programy do tłumaczenia w czasie rzeczywistym czy obróbki obrazu wideo wysokiej rozdzielczości - mówi Piotr Pągowski, dyrektor generalny Intela. - Nie ma technicznych przeszkód, by w przyszłym roku zaoferować procesor o częstotliwości trzech gigaherców. Podczas ostatniej konferencji dla inżynierów zaprezentowaliśmy testowy Pentium 4 pracujący z częstotliwością aż 3,5 GHz.
W kolejce do upowszechnienia czeka wiele technologii. Pecet 2002 będzie zapewne wyposażony w moduł Bluetooth do bezprzewodowej transmisji danych między blisko stojącymi urządzeniami. W zestawach zaczną się pojawiać nagrywarki DVD, dzięki którym zniknie problem z przechowywaniem multimedialnych plików. Coraz tańsze wyświetlacze ciekłokrystaliczne zaczną wypierać monitory. Pozostaje też mieć nadzieję, że w końcu miejsce modemu zajmie szybka karta sieciowa.
Więcej możesz przeczytać w 48/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.