Spotkanie internetowe z ANTONIM MACIEREWICZEM, posłem Ligi Polskich Rodzin
Andrzej Kropiwnicki: Dlaczego uważa pan, że polscy chłopi nie są patriotami i będą wyprzedawać ziemię Niemcom?
Antoni Macierewicz: Polscy chłopi są patriotami, ale przede wszystkim są ludźmi. Jeżeli zaczną głodować, będą zmuszeni do podejmowania decyzji niezgodnych z ich patriotyzmem.
ERyk: Dlaczego odmawia pan właścicielom ziemi prawa do handlowania nią?
- Wręcz przeciwnie. Chcę, żeby Polacy mogli handlować ziemią, ale zależy mi na tym, by nie musieli tego robić z przegranej pozycji.
Piffg: Bogaci rolnicy z Zachodu mogą uratować polską wieś. Dadzą zarobki chłopom, którzy dziś produkują mało i drogo.
- To nieprawda. Polski chłop jest dużo wydajniejszy niż niemiecki czy francuski.
Jorl: Wydajniejszy?! Przecież w Polsce pracuje na wsi dużo więcej osób niż na Zachodzie, a efekty są marne.
- To, że w Polsce tak dużo ludzi mieszka na wsi, nie znaczy, iż pracuje tam więcej osób niż na Zachodzie. Poza tym Unia Europejska pokrywa zwykle ponad 50 proc. kosztów produkcji swoich rolników, a u nas państwo zabiera rolnikowi przeszło 80 proc.
Kruz: Zarówno papież, jak i polski episkopat wypowiadają się pozytywnie o unii. Pan jest jej jawnym wrogiem. Czy sądzi pan, że Ojciec Święty jednak nie jest nieomylny?
- Nie jestem wrogiem Unii Europejskiej. Jestem zwolennikiem Polski... A papież jest nieomylny w sprawach wiary.
Joe: Prymas był jednak w Brukseli i atmosfera rozmów była dobra. Józef Glemp też jest zdrajcą?
- Był pan z prymasem w Brukseli? Pewnie nie. To skąd pan tak doskonale zna tamtą atmosferę?
Bi: Doprowadzi pan do schizmy w polskim Kościele! Patronujący LPR ojciec Rydzyk zagraża naszemu Kościołowi.
- Proponuję, żeby pan posłuchał Radia Maryja. To może ukoić pańskie zszarpane nerwy.
Gol: Czy to wypada, by Macierewicz mówił o UE to samo co Lepper?
- Wypadałoby, gdyby tak było. Tak jednak nie jest. Pan Lepper dużo mówi, ale w decydujących momentach głosuje tak jak SLD.
Danka: W sprawie ministra Cimoszewicza jesteście jednak zgodni.
- Nie mam tak dobrych informacji na temat pana Cimoszewicza jak pan Lepper. Ostatecznie obaj panowie byli w tej samej partii i z pewnością lider Samoobrony zna ministra lepiej niż ja.
Klos: Czy działania Leppera nie przypominają panu działań Hitlera z początku lat trzydziestych?
- Nie. Przypominają mi raczej działania Millera i towarzyszy.
KotL: Opowiada się pan za obowiązkowym egzaminem z polskiego dla ewentualnych kupców polskiej ziemi. To bzdura. Większość chłopów nie zaliczyłaby takiego testu.
- Myli się pan. Chodzi mi nie o egzamin, lecz o prostą znajomość języka. Polacy umieją mówić po polsku. No, może poza tymi, którzy chcą nas zmusić do oddania ziemi ludziom nie władającym naszym językiem.
King: Nadal uważa pan, że byli esbecy powinni lustrować byłych solidarnościowców?
- Lustrowani powinni być wszyscy obywatele RP, którzy chcą w tym kraju sprawować władzę.
Lidia: Unia Europejska - nie. Strefa wpływów Rosji - nie. To co proponujecie? Izolację?
- Czy Norwegia jest wyizolowana? Norwegowie stali się potęgą właśnie dlatego, że odrzucili ofertę przystąpienia do unii.
Piotr: Norwegia ma złoża ropy. My - nie. Jeśli odepchniemy unię, izolacja stanie się faktem.
- Nieprawda. Polska ma alternatywę. Po pierwsze, nasze władze odrzuciły wyciągniętą rękę USA. Nie rozpoczęliśmy rozmów w sprawie współdziałania z północnoamerykańską strefą wolnego handlu, a przecież krajom azjatyckim ten układ się opłacił. Po drugie, wejście do UE na obecnych warunkach odcina nas od Ukrainy i państw kaukaskich wraz z ich potencjałem energetycznym. Po trzecie wreszcie, bez pomocy Polski nie dojdzie do porozumienia między Unią Europejską a Rosją. Mamy mocne karty. Powinniśmy zaostrzać stawiane przez nas warunki, a nie kapitulować.
Więcej możesz przeczytać w 49/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.