Konfrontacja z USA coraz bliżej. Europa ma problem. Gen: Skrzypczak: Co wtedy? Znowu „Zaleszczyki”?

Konfrontacja z USA coraz bliżej. Europa ma problem. Gen: Skrzypczak: Co wtedy? Znowu „Zaleszczyki”?

Amerykańscy żołnierze
Amerykańscy żołnierze Źródło: Flickr / US Department of Defence
Wojny w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie odarły świat ze złudzeń. Koalicja antyamerykańska się rozrasta i zmierza do konfrontacji z USA.

Za zgodą Chin do wciągania Amerykanów w konflikty militarne, Korea Północna i Iran włączyły się do wojen, bezpośrednio czy pośrednio wiążących potencjał militarny USA. Pekin coraz bardziej angażuje się we wsparcie Rosji i Iranu. Czyni co tylko możliwe, aby osłabić obecność USA w Europie czy na Bliskim Wschodzie. Ale generalnie czyści sobie przedpole do działania w Indo-Pacyfiku, w nadziei na brak większego zaangażowania USA w obronę Tajwanu i współpracę militarną z sojusznikami w tym regionie.

Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie wróży eskalację. Co na pewno zwiększy zaangażowanie USA i kilku państw z NATO we wsparcie Izraela, który – mimo zabiegów amerykańskiej dyplomacji – nie zamierza Iranowi odpuścić.

Trudno przewidzieć konsekwencje dla Izraela. Nie trudno przewidzieć skutki zaangażowania Amerykanów w ten konflikt. Jeżeli w najbliższych tygodniach w płonącym regionie nie dojdzie do zawieszenia broni, Amerykanie zwiększą swój udział militarny bo do wsparcia Iranu włączy się wielu przeciwników Izraela.

Konflikt rozleje się na region.

Artykuł został opublikowany w 45/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.