Pięć tysięcy wilkołaków
Ludzie bali się wilkołaków na długo przed pojawieniem się filmów grozy... już trzydzieści tysięcy lat temu. Paul Tycon z Australian Museum w Sydney i Christopher Chippindale z Cambridge University’s Museum of Archeology and Anthropology zorganizowali pierwszy światowy przegląd malowideł przedstawiających therianthropy, czyli hybrydy zwierzęcia i człowieka. Wyszukali oni ponad pięć tysięcy podobizn wilkołaków. Skalne malowidła odnaleziono w Australii, Europie i południowej Afryce. Zainteresowanie naszych przodków tą tematyką naukowcy tłumaczą fascynacją nadprzyrodzonymi zdolnościami, jakie rzekomo posiadały therioanthropy. Niektórzy twierdzą wręcz, że sztuka portretowania powstała dzięki wilkołakom, bo one pierwsze wydały się godne uwiecznienia.
Waga problemu
Dziecięca nadwaga nie oznacza otyłości w wieku dojrzałym. Naukowcy z University of Newcastle Upon Tyne przeanalizowali dane czterystu osób dotyczące wagi ich ciała od chwili urodzenia aż do pięćdziesiątego roku życia. Szukano przede wszystkim związku pomiędzy dziecięcą nadwagą a przyszłą otyłością. Okazało się, że jedynie nadwaga młodzieńcza (w wieku kilkunastu lat) miała zdecydowany wpływ na późniejsze kłopoty z nadmiarem kilogramów. Udowodniono też, że bycie szczupłym dzieckiem wcale nie chroni przed późniejszymi kłopotami z nadwagą. Naukowcy twierdzą nawet, że redukowanie masy ciała u dzieci może poważnie szkodzić zdrowiu.
Zdradliwe bąbelki
Musujące napoje alkoholowe szybciej uderzają do głowy niż te bez bąbelków. Badacze z University of Surrey w Wielkiej Brytanii obserwowali zachowanie dwunastu ochotników, którym podali po dwa kieliszki szampana. Jedni pili szampana musującego, drudzy - sztucznie pozbawionego bąbelków. Zadbano, by wszyscy badani przyjęli jednakową - proporcjonalnie do masy ciała - dawkę alkoholu. Po pięciu minutach pijący szampana musującego mieli 0,54 miligrama alkoholu w mililitrze krwi, natomiast pijący szampana bez bąbelków - tylko 0,39 miligrama. Badani z pierwszej grupy wykazywali słabszy refleks, większą trudność sprawiały im także proste operacje intelektualne, na przykład wyodrębnienie sekwencji trzech kolejnych liczb parzystych z szeregu cyfr.
Zabójcze bakterie
Gąbczaste zwyrodnienie mózgu (BSE) i stwardnienie rozsiane (SM) mają to samo podłoże - wnioski szokujące nawet dla neurologów opublikował Alan Ebringer z King’s College London. Dokładna analiza danych ujawniła, że w organizmach krów zarażonych BSE zanotowano wysoki poziom antyciał przeciwko bakterii Acinetobacter, występującej w brudzie. Podobne zjawisko zaobserwowano u pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Dlatego Ebringer uważa, że sprawcami obu niebezpiecznych chorób mogą być po części bakterie. Powodują one, że organizm się myli - antyciała zamiast bakterii niszczą komórki mózgu i tkanki nerwowe, a to prowadzi do rozwoju chorób.
Śmiercionośny balast
Transatlantyki, aby utrzymać równowagę podczas rejsów pozbawionych ładunku, muszą zabierać balast wodny. Łączna jego waga na wszystkich tego typu statkach przekracza 10 bln ton. Przetrzymywana przez wiele tygodni w zbiornikach woda staje się biologiczną bombą: niektóre rośliny i drobne organizmy gniją, inne przeżywają w zmutowanej formie. W wodzie rozwijają się też bakterie i patogeny. Przedostanie się wodnego balastu do środowiska zagraża zdrowiu i życiu ludzi.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.