BENJAMIN BEN ELIEZER
"Będziemy jedną rodziną, jedną partią ze wspólnym sztandarem i celem" - zapewnił Benjamin Ben Eliezer, minister obrony Izraela, nowy przewodniczący Partii Pracy. Ugrupowanie to znajduje się w głębokim kryzysie. Zapewnienia Ben Eliezera o jedności izraelska prasa oceniła jako pobożne życzenia (część polityków Partii Pracy bojkotuje jego przywództwo). Nie wiadomo nawet, czy ugrupowanie to pozostanie w rządzie Ariela Szarona.
Następcę Ehuda Baraka po raz pierwszy wybierano we wrześniu. Wyniki dające zwycięstwo Avrahamowi Burgowi, przewodniczącemu parlamentu, oprotestował Ben Eliezer, twierdząc, że podczas podliczania głosów doszło do oszustw. W powtórzonym głosowaniu Ben Eliezer nieznacznie pokonał Burga. Nowy przewodniczący jest zwolennikiem twardego kursu wobec Palestyńczyków. Jego zwycięstwo może również przesądzić o tym, że Partia Pracy nie wyjdzie z rządu, o co zabiegają zwolennicy lewego skrzydła.
Benjamin Ben Eliezer urodził się w 1936 r. w Iraku. Gdy miał 13 lat, wyemigrował do Izraela. Ukończył szkoły wojskowe i związał swoją karierę z armią, dochodząc do stopnia generała. Brał udział w sześciodniowej wojnie w 1967 r. W 1984 r. po raz pierwszy został wybrany do Knesetu. W latach 1992-1996 pełnił funkcję ministra budownictwa. W 1999 r. został wicepremierem i ministrem komunikacji w rządzie Ehuda Baraka. Od marca 2001 r. jest ministrem obrony w gabinecie Ariela Szarona.
RUDOLPH GIULIANI
Ustępujący ze stanowiska burmistrza Nowego Jorku Rudolph Giuliani cieszy się poparciem ponad 90 proc. wyborców. To ewenement na skalę światową. Tygodnik "Time" przyznał Giulianiemu tytuł Człowieka Roku.
"Chociaż niedługo opuszczę was jako burmistrz, zachowam o wiele bardziej zaszczytny tytuł obywatela Nowego Jorku i obywatela Stanów Zjednoczonych" - mówił Rudolph Giuliani w pożegnalnym przemówieniu wygłoszonym w pobliżu ruin World Trade Center. Podczas dwóch kadencji udało mu się znacznie ograniczyć przestępczość i sprawić, że miasto stało się atrakcyjne dla inwestorów i turystów. Nowojorczycy zapamiętają również sprawną akcję ratowniczą po wrześniowym zamachu terrorystycznym. Tygodnik "Time" wyróżnił Giulianiego właśnie za jego postawę po zamachu na World Trade Center. W głosowaniu czytelników pisma zwyciężył wprawdzie Osama bin Laden, ale redaktorzy tygodnika uznali, że Saudyjczyk - inspirator zbrodni - nie zasługuje na żaden honorowy tytuł.
Rudolph Giuliani urodził się w 1944 r. Jest potomkiem włoskich imigrantów. Wychował się w robotniczej rodzinie w nowojorskim Brooklynie. Ukończył prawo na New York University. W latach 70. kierował biurem ds. zwalczania narkotyków prokuratora generalnego USA. Później był prokuratorem w Nowym Jorku. Burmistrzem miasta został w 1993 r. W 2000 r. rywalizował z Hillary Clinton o mandat senatora. Wycofał się, gdy lekarze wykryli u niego raka prostaty.
JERZY SUŁEK
Polscy robotnicy przymusowi otrzymają częściowe wyrównanie strat, jakie ponieśli wskutek niekorzystnej wymiany marek z funduszu odszkodowawczego na złotówki. Po wielu rundach rokowań w obecności premiera Leszka Millera porozumienie w tej sprawie podpisali Michael Jansen i prof. Jerzy Sułek - szefowie niemieckiej i polskiej fundacji zajmujących się wypłatą odszkodowań.
W połowie czerwca 2001 r. Niemcy wymienili ponad 1,3 mld marek na złotówki po kursie niekorzystnym dla polskich robotników przymusowych. Przez kolejne miesiące spierano się, kto powinien wyrównać straty. W tym czasie dwa razy odwoływano szefów polskiej fundacji. Ostatecznie ustalono, że Niemcy przeznaczą na wyrównanie strat około 200 mln zł, a Polacy - do 15 mln zł. Prof. Jerzy Sułek zapewnił, że wyrównania wyniosą nie mniej niż 90 proc. poniesionych strat. Najwięcej mają otrzymać więźniowie obozów koncentracyjnych i gett oraz ofiary Holocaustu.
Jerzy Sułek urodził się w 1939 r. Ukończył Szkołę Główną Służby Zagranicznej. W latach 1981-1985 pełnił funkcję radcy w ambasadzie PRL w Kolonii. Przez wiele lat pracował w MSZ. Negocjował m.in. traktat graniczny między Polską i RFN oraz porozumienie o wycofaniu wojsk ZSRR z Polski. W latach 1991-1997 był szefem przedstawicielstwa ambasady RP w Berlinie. Później pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej. Szefem Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie jest od października 2001 r.
"Będziemy jedną rodziną, jedną partią ze wspólnym sztandarem i celem" - zapewnił Benjamin Ben Eliezer, minister obrony Izraela, nowy przewodniczący Partii Pracy. Ugrupowanie to znajduje się w głębokim kryzysie. Zapewnienia Ben Eliezera o jedności izraelska prasa oceniła jako pobożne życzenia (część polityków Partii Pracy bojkotuje jego przywództwo). Nie wiadomo nawet, czy ugrupowanie to pozostanie w rządzie Ariela Szarona.
Następcę Ehuda Baraka po raz pierwszy wybierano we wrześniu. Wyniki dające zwycięstwo Avrahamowi Burgowi, przewodniczącemu parlamentu, oprotestował Ben Eliezer, twierdząc, że podczas podliczania głosów doszło do oszustw. W powtórzonym głosowaniu Ben Eliezer nieznacznie pokonał Burga. Nowy przewodniczący jest zwolennikiem twardego kursu wobec Palestyńczyków. Jego zwycięstwo może również przesądzić o tym, że Partia Pracy nie wyjdzie z rządu, o co zabiegają zwolennicy lewego skrzydła.
Benjamin Ben Eliezer urodził się w 1936 r. w Iraku. Gdy miał 13 lat, wyemigrował do Izraela. Ukończył szkoły wojskowe i związał swoją karierę z armią, dochodząc do stopnia generała. Brał udział w sześciodniowej wojnie w 1967 r. W 1984 r. po raz pierwszy został wybrany do Knesetu. W latach 1992-1996 pełnił funkcję ministra budownictwa. W 1999 r. został wicepremierem i ministrem komunikacji w rządzie Ehuda Baraka. Od marca 2001 r. jest ministrem obrony w gabinecie Ariela Szarona.
RUDOLPH GIULIANI
Ustępujący ze stanowiska burmistrza Nowego Jorku Rudolph Giuliani cieszy się poparciem ponad 90 proc. wyborców. To ewenement na skalę światową. Tygodnik "Time" przyznał Giulianiemu tytuł Człowieka Roku.
"Chociaż niedługo opuszczę was jako burmistrz, zachowam o wiele bardziej zaszczytny tytuł obywatela Nowego Jorku i obywatela Stanów Zjednoczonych" - mówił Rudolph Giuliani w pożegnalnym przemówieniu wygłoszonym w pobliżu ruin World Trade Center. Podczas dwóch kadencji udało mu się znacznie ograniczyć przestępczość i sprawić, że miasto stało się atrakcyjne dla inwestorów i turystów. Nowojorczycy zapamiętają również sprawną akcję ratowniczą po wrześniowym zamachu terrorystycznym. Tygodnik "Time" wyróżnił Giulianiego właśnie za jego postawę po zamachu na World Trade Center. W głosowaniu czytelników pisma zwyciężył wprawdzie Osama bin Laden, ale redaktorzy tygodnika uznali, że Saudyjczyk - inspirator zbrodni - nie zasługuje na żaden honorowy tytuł.
Rudolph Giuliani urodził się w 1944 r. Jest potomkiem włoskich imigrantów. Wychował się w robotniczej rodzinie w nowojorskim Brooklynie. Ukończył prawo na New York University. W latach 70. kierował biurem ds. zwalczania narkotyków prokuratora generalnego USA. Później był prokuratorem w Nowym Jorku. Burmistrzem miasta został w 1993 r. W 2000 r. rywalizował z Hillary Clinton o mandat senatora. Wycofał się, gdy lekarze wykryli u niego raka prostaty.
JERZY SUŁEK
Polscy robotnicy przymusowi otrzymają częściowe wyrównanie strat, jakie ponieśli wskutek niekorzystnej wymiany marek z funduszu odszkodowawczego na złotówki. Po wielu rundach rokowań w obecności premiera Leszka Millera porozumienie w tej sprawie podpisali Michael Jansen i prof. Jerzy Sułek - szefowie niemieckiej i polskiej fundacji zajmujących się wypłatą odszkodowań.
W połowie czerwca 2001 r. Niemcy wymienili ponad 1,3 mld marek na złotówki po kursie niekorzystnym dla polskich robotników przymusowych. Przez kolejne miesiące spierano się, kto powinien wyrównać straty. W tym czasie dwa razy odwoływano szefów polskiej fundacji. Ostatecznie ustalono, że Niemcy przeznaczą na wyrównanie strat około 200 mln zł, a Polacy - do 15 mln zł. Prof. Jerzy Sułek zapewnił, że wyrównania wyniosą nie mniej niż 90 proc. poniesionych strat. Najwięcej mają otrzymać więźniowie obozów koncentracyjnych i gett oraz ofiary Holocaustu.
Jerzy Sułek urodził się w 1939 r. Ukończył Szkołę Główną Służby Zagranicznej. W latach 1981-1985 pełnił funkcję radcy w ambasadzie PRL w Kolonii. Przez wiele lat pracował w MSZ. Negocjował m.in. traktat graniczny między Polską i RFN oraz porozumienie o wycofaniu wojsk ZSRR z Polski. W latach 1991-1997 był szefem przedstawicielstwa ambasady RP w Berlinie. Później pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej. Szefem Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie jest od października 2001 r.
Więcej możesz przeczytać w 1/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.