Przeglądając witryny, uczę się wielu angielskich słów
Języka obcego szybko można się nauczyć w Internecie
Internet znacznie ułatwia opanowanie obcych języków. Korzystam też z programów do nauki angielskiego i francuskiego - opowiada Maria Niklińska, młoda aktorka występująca w "Klanie". Specjaliści są zgodni: internetowe i multimedialne kursy językowe są skuteczniejsze niż drukowane podręczniki. Wirtualny lektor nie tylko uczy słownictwa czy weryfikuje znajomość gramatyki, ale może też sprawdzić poprawność wymowy.
Kurs mówienia
Komputerowe kursy kładą największy nacisk na opanowanie sztuki sprawnego porozumiewania się w obcym języku. Pomagają w tym m.in. filmy i nagrania dźwiękowe. Aby rozwiązać ćwiczenia, trzeba się wykazać umiejętnością rozumienia ze słuchu. Sceny odgrywają zazwyczaj rodowici Brytyjczycy, Niemcy czy Francuzi, co pozwala poznać oryginalną wymowę.
Dzięki modułowi do rozpoznawania mowy program weryfikuje nie tylko umiejętność pisania. Użytkownik może sprawdzić, czy poprawnie wymawia poszczególne wyrazy, a nawet całe zdania. Nagraną własną wypowiedź można porównać - za pomocą wykresów przedstawiających różne parametry głosu - z kwestiami wygłaszanymi przez profesjonalnych lektorów.
Inteligentne repetytorium
Na rynku najwięcej jest komputerowych kursów języka angielskiego, ale można znaleźć program nawet do nauki łaciny. Oferowane są pakiety dla początkujących, średniozaawansowanych i dla osób, które chcą jedynie utrwalać wiedzę, programy uczące słów i zwrotów przydatnych w kontaktach biznesowych oraz multimedialne kursy dla dzieci. Programy do nauki języka zawierają systemy szczegółowej oceny postępów ucznia. Dzięki nim wiadomo, jakie partie materiału sprawiły mu najwięcej kłopotów, czy więcej czasu należy poświęcić na gramatykę, pisownię, rozumienie ze słuchu czy wymowę. Ponadto uczestnik komputerowego kursu zdaje testy, które umożliwiają weryfikację wiedzy z kilku tematów, a nawet symulują prawdziwy egzamin z języka. Na podstawie wyników testów program przygotowuje specjalnie dla konkretnego użytkownika repetytorium. - Niezależnie od metody nauki najważniejsza jest systematyczność. Lepiej poświęcić codziennie pięć minut niż raz na miesiąc pięć godzin - doradza Tadeusz Iwiński, minister w kancelarii premiera, który słynie z biegłej znajomości kilkunastu języków.
Internetowe konwersacje
Serwis Nauczyciel, uruchomiony przez wydawnictwo Young Digital Poland, pozwala przesłać do lektora wypracowania, które nie mogą być automatycznie sprawdzone przez program. Po poprawieniu są one odsyłane do ucznia. Firma prowadzi też forum dyskusyjne, dzięki któremu użytkownicy opracowanego przez nią multimedialnego kursu mogą się z sobą kontaktować. Obcy język można szlifować w licznych międzynarodowych cyberkafejkach bądź za pomocą komunikatorów internetowych, które pozwalają odszukać osoby zainteresowane konwersacjami na określony temat.
Trzy kursy angielskiego opracowane przez BBC udostępnia bezpłatnie portal Internetia. Materiały z ponad dwustu lekcji można przeczytać albo przesłuchać. Na stronach More English (www.anglik.prv.pl) wyjaśnione są zawiłości gramatyczne języka angielskiego. Ciekawostką są teksty znanych piosenek i scenariuszy filmowych, a także krzyżówki. Serwis Angielski.edu.pl zawiera niemal trzydzieści testów pozwalających weryfikować umiejętności. Są w nim opisane najczęściej popełniane błędy. Osobną sekcję przeznaczono dla osób zdających maturę z języka angielskiego. Wiele ćwiczeń z języka niemieckiego zamieszczono na stronie Deutsch Interaktiv (www.deutsch.interaktiv.prv.pl).
Dzięki sieci można się nauczyć fińskiego, japońskiego bądź węgierskiego. Katalog internetowych zasobów wspomagających naukę dwudziestu języków obcych zawiera witryna Język w sieci (jezyk.waw.pl). Rozmówki dla podróżujących po świecie można znaleźć w serwisie Travlang (travlang.com/languages). Są tu podstawowe zwroty z prawie stu języków. Można się m.in. dowiedzieć, jak się porozumieć w sklepie na Filipinach lub zamówić jedzenie w restauracji w Ugandzie.
Tysiąc słowników
W sieci zamieszczone są słowniki niemal każdego języka. Serwis YourDictionary.com gromadzi odsyłacze do dwóch tysięcy bezpłatnych słowników internetowych, które pozwalają przetłumaczyć wyrazy z ponad 260 języków. W Polsce internetowe centrum tłumaczeń prowadzi Onet (slowniki.onet.pl). Można w nim sprawdzić znaczenia słów angielskich, francuskich, hiszpańskich, niemieckich, rosyjskich, ukraińskich i włoskich. Specjalistyczne hasła pozwalają przetłumaczyć słowniki naukowo-techniczne. Onet udostępnia też językowego asystenta, który może się stać częścią przeglądarki internetowej i pomagać w tłumaczeniu wyrazów znalezionych na obcojęzycznych stronach.
Całe teksty tłumaczy system udostępniony przez amerykański portal AltaVista (world.altavista.com). Można w nim podać adres na przykład strony chińskiej, koreańskiej, japońskiej, portugalskiej bądź włoskiej, po czym wyświetlona zostaje jej zawartość w języku angielskim. Z kolei serwis prowadzony przez Lucent Technologies (www.bell-labs.com/project/tts) pozwala odsłuchać teksty wpisane m.in. po francusku, hiszpańsku i mandaryńsku. Przydatne w nauce języka są również leksykony. Elektroniczne wydanie "Merriam-Webster’s Collegiate Dictionary" (www.m-c.com) zawiera opis ponad trzystu tysięcy angielskich haseł wraz z wymową.
Tłumacz w kieszeni
Podczas pobytu za granicą porozumiewanie się ułatwią nam elektroniczne translatory. Mieszczące się w kieszeni urządzenia tłumaczą pojedyncze wyrazy bądź całe zwroty. Osoby korzystające z palmtopów mogą kupić program pełniący podobne funkcje. Można ponadto skorzystać z telefonu komórkowego. Sieć Era zamieściła na przykład w swoim serwisie WAP polsko-angielski słownik Collinsa. Za kilka lat mają się pojawić urządzenia zdolne do symultanicznej translacji mowy.
Internet znacznie ułatwia opanowanie obcych języków. Korzystam też z programów do nauki angielskiego i francuskiego - opowiada Maria Niklińska, młoda aktorka występująca w "Klanie". Specjaliści są zgodni: internetowe i multimedialne kursy językowe są skuteczniejsze niż drukowane podręczniki. Wirtualny lektor nie tylko uczy słownictwa czy weryfikuje znajomość gramatyki, ale może też sprawdzić poprawność wymowy.
Kurs mówienia
Komputerowe kursy kładą największy nacisk na opanowanie sztuki sprawnego porozumiewania się w obcym języku. Pomagają w tym m.in. filmy i nagrania dźwiękowe. Aby rozwiązać ćwiczenia, trzeba się wykazać umiejętnością rozumienia ze słuchu. Sceny odgrywają zazwyczaj rodowici Brytyjczycy, Niemcy czy Francuzi, co pozwala poznać oryginalną wymowę.
Dzięki modułowi do rozpoznawania mowy program weryfikuje nie tylko umiejętność pisania. Użytkownik może sprawdzić, czy poprawnie wymawia poszczególne wyrazy, a nawet całe zdania. Nagraną własną wypowiedź można porównać - za pomocą wykresów przedstawiających różne parametry głosu - z kwestiami wygłaszanymi przez profesjonalnych lektorów.
Inteligentne repetytorium
Na rynku najwięcej jest komputerowych kursów języka angielskiego, ale można znaleźć program nawet do nauki łaciny. Oferowane są pakiety dla początkujących, średniozaawansowanych i dla osób, które chcą jedynie utrwalać wiedzę, programy uczące słów i zwrotów przydatnych w kontaktach biznesowych oraz multimedialne kursy dla dzieci. Programy do nauki języka zawierają systemy szczegółowej oceny postępów ucznia. Dzięki nim wiadomo, jakie partie materiału sprawiły mu najwięcej kłopotów, czy więcej czasu należy poświęcić na gramatykę, pisownię, rozumienie ze słuchu czy wymowę. Ponadto uczestnik komputerowego kursu zdaje testy, które umożliwiają weryfikację wiedzy z kilku tematów, a nawet symulują prawdziwy egzamin z języka. Na podstawie wyników testów program przygotowuje specjalnie dla konkretnego użytkownika repetytorium. - Niezależnie od metody nauki najważniejsza jest systematyczność. Lepiej poświęcić codziennie pięć minut niż raz na miesiąc pięć godzin - doradza Tadeusz Iwiński, minister w kancelarii premiera, który słynie z biegłej znajomości kilkunastu języków.
Internetowe konwersacje
Serwis Nauczyciel, uruchomiony przez wydawnictwo Young Digital Poland, pozwala przesłać do lektora wypracowania, które nie mogą być automatycznie sprawdzone przez program. Po poprawieniu są one odsyłane do ucznia. Firma prowadzi też forum dyskusyjne, dzięki któremu użytkownicy opracowanego przez nią multimedialnego kursu mogą się z sobą kontaktować. Obcy język można szlifować w licznych międzynarodowych cyberkafejkach bądź za pomocą komunikatorów internetowych, które pozwalają odszukać osoby zainteresowane konwersacjami na określony temat.
Trzy kursy angielskiego opracowane przez BBC udostępnia bezpłatnie portal Internetia. Materiały z ponad dwustu lekcji można przeczytać albo przesłuchać. Na stronach More English (www.anglik.prv.pl) wyjaśnione są zawiłości gramatyczne języka angielskiego. Ciekawostką są teksty znanych piosenek i scenariuszy filmowych, a także krzyżówki. Serwis Angielski.edu.pl zawiera niemal trzydzieści testów pozwalających weryfikować umiejętności. Są w nim opisane najczęściej popełniane błędy. Osobną sekcję przeznaczono dla osób zdających maturę z języka angielskiego. Wiele ćwiczeń z języka niemieckiego zamieszczono na stronie Deutsch Interaktiv (www.deutsch.interaktiv.prv.pl).
Dzięki sieci można się nauczyć fińskiego, japońskiego bądź węgierskiego. Katalog internetowych zasobów wspomagających naukę dwudziestu języków obcych zawiera witryna Język w sieci (jezyk.waw.pl). Rozmówki dla podróżujących po świecie można znaleźć w serwisie Travlang (travlang.com/languages). Są tu podstawowe zwroty z prawie stu języków. Można się m.in. dowiedzieć, jak się porozumieć w sklepie na Filipinach lub zamówić jedzenie w restauracji w Ugandzie.
Tysiąc słowników
W sieci zamieszczone są słowniki niemal każdego języka. Serwis YourDictionary.com gromadzi odsyłacze do dwóch tysięcy bezpłatnych słowników internetowych, które pozwalają przetłumaczyć wyrazy z ponad 260 języków. W Polsce internetowe centrum tłumaczeń prowadzi Onet (slowniki.onet.pl). Można w nim sprawdzić znaczenia słów angielskich, francuskich, hiszpańskich, niemieckich, rosyjskich, ukraińskich i włoskich. Specjalistyczne hasła pozwalają przetłumaczyć słowniki naukowo-techniczne. Onet udostępnia też językowego asystenta, który może się stać częścią przeglądarki internetowej i pomagać w tłumaczeniu wyrazów znalezionych na obcojęzycznych stronach.
Całe teksty tłumaczy system udostępniony przez amerykański portal AltaVista (world.altavista.com). Można w nim podać adres na przykład strony chińskiej, koreańskiej, japońskiej, portugalskiej bądź włoskiej, po czym wyświetlona zostaje jej zawartość w języku angielskim. Z kolei serwis prowadzony przez Lucent Technologies (www.bell-labs.com/project/tts) pozwala odsłuchać teksty wpisane m.in. po francusku, hiszpańsku i mandaryńsku. Przydatne w nauce języka są również leksykony. Elektroniczne wydanie "Merriam-Webster’s Collegiate Dictionary" (www.m-c.com) zawiera opis ponad trzystu tysięcy angielskich haseł wraz z wymową.
Tłumacz w kieszeni
Podczas pobytu za granicą porozumiewanie się ułatwią nam elektroniczne translatory. Mieszczące się w kieszeni urządzenia tłumaczą pojedyncze wyrazy bądź całe zwroty. Osoby korzystające z palmtopów mogą kupić program pełniący podobne funkcje. Można ponadto skorzystać z telefonu komórkowego. Sieć Era zamieściła na przykład w swoim serwisie WAP polsko-angielski słownik Collinsa. Za kilka lat mają się pojawić urządzenia zdolne do symultanicznej translacji mowy.
Więcej możesz przeczytać w 2/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.