Jak opanować AIDS
Małe stężenie wirusa HIV we krwi zmniejsza ryzyko zarażenia partnera heteroseksualnego. Wyniki badań przeprowadzonych w Afryce, w których udział wzięło 400 par, wskazują, że jeśli dana osoba ma w mililitrze krwi do 1,5 tys. kopii wirusa, to nie jest on przekazywany partnerowi. Eksperymenty te świadczą o tym, jak ważne jest przyjmowanie leków lub szczepionek antyretrowirusowych. W ten sposób można by znacznie zmniejszyć liczbę zakażeń partnerów heteroseksualnych, co jest jedną z podstawowych dróg rozprzestrzeniania się AIDS w Afryce. Badania te miały umożliwić dokładne określenie czynników zwiększających zagrożenie zarażenia w takich parach. Właśnie stężenie wirusa we krwi okazało się najważniejsze: każde jego dziesięciokrotne zwiększenie podwaja ryzyko zachorowania. Wszystkim badanym osobom zaoferowano bezpłatne prezerwatywy, możliwość wykonania testów na obecność wirusa oraz skorzystania z porad, leczenia i szkolenia w zakresie zapobiegania zakażeniom. Naukowcy odwiedzali pary co dziesięć miesięcy i przeprowadzali wywiady na temat współżycia seksualnego i stanu zdrowia. Badano również próbki krwi i moczu, a w wypadku kobiet pobierano wymaz. Okazało się, że 80 proc. nowych zachorowań było wynikiem kontaktu z partnerami, którzy mieli ponad 10 tys. kopii wirusa w mililitrze krwi. Wyniki eksperymentów są bardzo podobne do wyników badań nad zarażaniem dziecka przez matkę. Leczenie antyretrowirusowe jest korzystne przede wszystkim dla osoby chorej, ale może się również przyczynić do opanowania epidemii AIDS w Afryce.
Miłość rozwija
Problemy z mówieniem i uczeniem się występujące u dzieci, których waga po urodzeniu nie przekraczała kilograma, są często spowodowane brakiem miłości i troski rodziców. Do tej pory naukowcy sądzili, że są one wynikiem komplikacji przy porodzie. Lane Strathearn, która przebadała ponad 350 dzieci w prowincji Queensland w Australii, sądzi, że mają one po prostu za mało bodźców stymulujących rozwój umysłu w pierwszych dwóch latach życia (wtedy powstaje najwięcej połączeń nerwowych). Średnio dwoje na troje takich dzieci jest w różnym stopniu niepełnosprawnych umysłowo. Zazwyczaj przyczyną zaburzeń jest niedotlenienie, wewnętrzny krwotok i inne komplikacje okołoporodowe. Strathearn dowiodła też, że dzieci te są bardzo często źle traktowane przez rodziców, co zdecydowanie spowalnia ich rozwój (co trzecie zawiadomienie o możliwych zaniedbaniach lub maltretowaniu fizycznym i psychicznym jest uzasadnione).
Ryż dla mas
Naukowcy mają nadzieję, że dzięki zmodyfikowanemu genetycznie ryżowi zniknie problem braku żywności. W końcu marca filipińscy badacze ogłosili wyhodowanie transgenicznej odmiany rośliny, której plony były większe aż o 35 proc. Okazało się także, że zmodyfikowany ryż pochłania o 30 proc. więcej dwutlenku węgla z atmosfery, a więc jego uprawa mogłaby się również przyczynić do ograniczenia procesu globalnego ocieplania się klimatu. Maurice Ku z waszyngtońskiego uniwersytetu stanowego osiągnął tak rewelacyjne wyniki dzięki dodaniu do ryżu genów kukurydzy zwiększających efektywność fotosyntezy, mogących także, zdaniem badacza, umożliwić roślinie przetrwanie suszy czy upału. Naukowcy przeprowadzili do tej pory eksperymenty z dwoma genami kukurydzy. Obecnie trwają prace nad przeniesieniem trzeciego.
Czynnik von Willebranda
Australijscy naukowcy ponownie przebadali proces krzepnięcia krwi. Stworzyli model naczyń krwionośnych, który umożliwił obserwację powstawania zakrzepów. Okazało się, że najważniejszą rolę w ich tworzeniu odgrywa czynnik von Willebranda. Zakrzepy powstają przede wszystkim dzięki płytkom krwi, które przyczepiają się do wyściółki naczyń i do siebie i w ten sposób hamują krwawienie. Dotychczas naukowcy sądzili, że wiążą się one dzięki fibrynogenowi. Dopiero badania osób chorych pozbawionych czynnika von Willebranda wykazały, że białko to spełnia w tym procesie mniej istotną funkcję. Brak czynnika von Willebranda w osoczu i płytkach utrudnia krzepnięcie krwi. Próbki krwi pacjentów umieszczono w modelu wraz z osoczem zawierającym ten czynnik i fibrynogen, co spowodowało nienormalne zablokowanie naczyń. Gdy natomiast zastosowano osocze i płytki zawierające tylko czynnik von Willebranda, skrzep tworzył się w sposób normalny. Badania te wykazały, że proces krzepnięcia jest bardziej złożony, niż przypuszczano. Rozpoczyna go czynnik von Willebranda w płytkach, a fibrynogen odgrywa jedynie drugorzędną rolę. Eksperymenty te mogą się przyczynić do opracowania nowych leków przeciwzakrzepowych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.