Zamówiłem w banku internetowym kartę, którą płacę w sieci, bo ceny w cyberprzestrzeni są niższe niż w tradycyjnych sklepach
Tanio, taniej, Internet
Komputerowy notes iPaq w wirtualnym sklepie kosztował 200 zł mniej niż w hipermarkecie - opowiada Krzysztof Ibisz, prezenter telewizyjny. W sieci zapłacimy mniej za książki, płyty CD, sprzęt komputerowy i audiowideo, samochody, wiertarki, a nawet gwoździe. Specjalne serwisy pomogą nam znaleźć najkorzystniejszą ofertę i wybrać formę dostawy. - Po wprowadzeniu euro łatwiej jest porównywać ceny w Internecie i dlatego wirtualne zakupy stały się jeszcze bardziej atrakcyjne - uważa Janusz Lewandowski, poseł Platformy Obywatelskiej. W ubiegłym roku z internetowych sklepów skorzystało prawie pół miliona Polaków - wynika z badań TNS OBOP.
Szukajcie, a znajdziecie
- Większość towarów sprzedajemy o 10 proc. taniej niż tradycyjne sklepy - zapewnia Krzysztof Jerzyk, wiceprezes sklepu internetowego Merlin. Znalezienie najkorzystniejszej oferty w Internecie nie wymaga tyle czasu i energii, co zakupy w supermarketach. Ułatwiają to specjalne serwisy - wystarczy podać nazwę produktu, by po kilku sekundach otrzymać informację, w jakich sklepach można poszukiwaną rzecz nabyć i ile trzeba za nią zapłacić. Dzięki amerykańskiej stronie Pricewatch znajdziemy na przykład palmtop, którego cena jest o 100 USD niższa niż sugerowana przez producenta.
W polskiej sieci korzystne oferty wyszukują serwisy Pasaż Handlowy w portalu Onet.pl. i Szoper.pl. - Warto sprawdzić, czy w cenę produktu nie są wliczone dodatkowe usługi, na przykład dostawa do domu - radzi Bartłomiej Zarębski, szef Pasażu Handlowego.
Na podobnej zasadzie funkcjonują serwisy motoryzacyjne. Witryna Moje Auto współpracuje z autokomisami i salonami z całego kraju. Podajemy informację o tym, jaki model samochodu chcemy kupić i ile możemy za niego zapłacić. Po chwili komputer przedstawia listę propozycji. Na stronach wielu serwisów motoryzacyjnych można poza tym zaciągnąć kredyt na zakup auta i wykupić ubezpieczenie.
Internetowe zakupy dla tradycjonalistów
- Jak każda kobieta lubię robić zakupy. Sprawia mi przyjemność przymierzanie, oglądanie, dotykanie. To mnie relaksuje - wyznaje piosenkarka Ewa Bem. Internet przychodzi z pomocą także tym, którzy wolą tradycyjne sklepy. W witrynach takich jak Internetowy Serwis Promocji Promocjusz zebrane są informacje na temat obniżek cen w domach towarowych w całym kraju. - Po co biegać po mieście i sprawdzać, gdzie można kupić taniej pralkę lub wymarzoną wieżę? Marnujemy czas, a i tak nie dotrzemy do wszystkich sklepów w okolicy - przekonuje Bogusław Roziecki, twórca Promocjusza. W serwisie można znaleźć informacje o takich okazjach, jak przecena telewizora Grunding w sklepach Avans o 300 zł lub aparatu fotograficznego Canon BF 800 z 199 zł na 149 zł. - Wszystkie oferty są uporządkowane według rodzajów produktów, opatrzone zdjęciem i szczegółowym opisem towaru. Zawsze podana jest cena i czas promocji. Zamieszczamy też wykaz placówek, w których dana rzecz jest dostępna. Obecnie serwis prezentuje prawie tysiąc produktów, oferowanych w sklepach około dziesięciu sieci handlowych - zachęca Roziecki.
Elektroniczna aukcja
Tanie zakupy można także zrobić dzięki internetowym aukcjom. - Na naszych stronach użytkownicy sieci zawierają około 3,5 tys. transakcji dziennie. Zdarza się, że za sprzęt elektroniczny trzeba zapłacić połowę ceny rynkowej - mówi Wojciech Wrzaskała z serwisu Allegro.
60 proc. produktów oferowanych na stronach Allegro to magnetowidy, odtwarzacze CD i komputery. Prowadzący aukcje w Internecie zaznaczają, że tańsze nie oznacza kradzione. - Współpracujemy z policją, która kontroluje dokonywane u nas transakcje - zapewnia Wrzaskała.
W cyberprzestrzeni najłatwiej znaleźć tanie mieszkanie, samochód, działkę czy sprzęt do nurkowania. - Dzięki ogłoszeniu w Internecie udało mi się kupić dziesięcioletnie volvo w bardzo dobrym stanie, z klimatyzacją, podgrzewanymi siedzeniami i systemem ABS za 11 tys. zł. Z anonsów w gazetach wynikało, że będą musiał zapłacić co najmniej 7 tys. zł więcej - opowiada Marek Newelski z Warszawy.
- Zakupy w Internecie mogą być jeszcze tańsze, pod warunkiem że mniej trzeba będzie płacić za dostęp do sieci. Koszty połączenia z Internetem to największa przeszkoda w rozwoju wirtualnego handlu - tłumaczy Krzysztof Jerzyk.
Komputerowy notes iPaq w wirtualnym sklepie kosztował 200 zł mniej niż w hipermarkecie - opowiada Krzysztof Ibisz, prezenter telewizyjny. W sieci zapłacimy mniej za książki, płyty CD, sprzęt komputerowy i audiowideo, samochody, wiertarki, a nawet gwoździe. Specjalne serwisy pomogą nam znaleźć najkorzystniejszą ofertę i wybrać formę dostawy. - Po wprowadzeniu euro łatwiej jest porównywać ceny w Internecie i dlatego wirtualne zakupy stały się jeszcze bardziej atrakcyjne - uważa Janusz Lewandowski, poseł Platformy Obywatelskiej. W ubiegłym roku z internetowych sklepów skorzystało prawie pół miliona Polaków - wynika z badań TNS OBOP.
Szukajcie, a znajdziecie
- Większość towarów sprzedajemy o 10 proc. taniej niż tradycyjne sklepy - zapewnia Krzysztof Jerzyk, wiceprezes sklepu internetowego Merlin. Znalezienie najkorzystniejszej oferty w Internecie nie wymaga tyle czasu i energii, co zakupy w supermarketach. Ułatwiają to specjalne serwisy - wystarczy podać nazwę produktu, by po kilku sekundach otrzymać informację, w jakich sklepach można poszukiwaną rzecz nabyć i ile trzeba za nią zapłacić. Dzięki amerykańskiej stronie Pricewatch znajdziemy na przykład palmtop, którego cena jest o 100 USD niższa niż sugerowana przez producenta.
W polskiej sieci korzystne oferty wyszukują serwisy Pasaż Handlowy w portalu Onet.pl. i Szoper.pl. - Warto sprawdzić, czy w cenę produktu nie są wliczone dodatkowe usługi, na przykład dostawa do domu - radzi Bartłomiej Zarębski, szef Pasażu Handlowego.
Na podobnej zasadzie funkcjonują serwisy motoryzacyjne. Witryna Moje Auto współpracuje z autokomisami i salonami z całego kraju. Podajemy informację o tym, jaki model samochodu chcemy kupić i ile możemy za niego zapłacić. Po chwili komputer przedstawia listę propozycji. Na stronach wielu serwisów motoryzacyjnych można poza tym zaciągnąć kredyt na zakup auta i wykupić ubezpieczenie.
Internetowe zakupy dla tradycjonalistów
- Jak każda kobieta lubię robić zakupy. Sprawia mi przyjemność przymierzanie, oglądanie, dotykanie. To mnie relaksuje - wyznaje piosenkarka Ewa Bem. Internet przychodzi z pomocą także tym, którzy wolą tradycyjne sklepy. W witrynach takich jak Internetowy Serwis Promocji Promocjusz zebrane są informacje na temat obniżek cen w domach towarowych w całym kraju. - Po co biegać po mieście i sprawdzać, gdzie można kupić taniej pralkę lub wymarzoną wieżę? Marnujemy czas, a i tak nie dotrzemy do wszystkich sklepów w okolicy - przekonuje Bogusław Roziecki, twórca Promocjusza. W serwisie można znaleźć informacje o takich okazjach, jak przecena telewizora Grunding w sklepach Avans o 300 zł lub aparatu fotograficznego Canon BF 800 z 199 zł na 149 zł. - Wszystkie oferty są uporządkowane według rodzajów produktów, opatrzone zdjęciem i szczegółowym opisem towaru. Zawsze podana jest cena i czas promocji. Zamieszczamy też wykaz placówek, w których dana rzecz jest dostępna. Obecnie serwis prezentuje prawie tysiąc produktów, oferowanych w sklepach około dziesięciu sieci handlowych - zachęca Roziecki.
Elektroniczna aukcja
Tanie zakupy można także zrobić dzięki internetowym aukcjom. - Na naszych stronach użytkownicy sieci zawierają około 3,5 tys. transakcji dziennie. Zdarza się, że za sprzęt elektroniczny trzeba zapłacić połowę ceny rynkowej - mówi Wojciech Wrzaskała z serwisu Allegro.
60 proc. produktów oferowanych na stronach Allegro to magnetowidy, odtwarzacze CD i komputery. Prowadzący aukcje w Internecie zaznaczają, że tańsze nie oznacza kradzione. - Współpracujemy z policją, która kontroluje dokonywane u nas transakcje - zapewnia Wrzaskała.
W cyberprzestrzeni najłatwiej znaleźć tanie mieszkanie, samochód, działkę czy sprzęt do nurkowania. - Dzięki ogłoszeniu w Internecie udało mi się kupić dziesięcioletnie volvo w bardzo dobrym stanie, z klimatyzacją, podgrzewanymi siedzeniami i systemem ABS za 11 tys. zł. Z anonsów w gazetach wynikało, że będą musiał zapłacić co najmniej 7 tys. zł więcej - opowiada Marek Newelski z Warszawy.
- Zakupy w Internecie mogą być jeszcze tańsze, pod warunkiem że mniej trzeba będzie płacić za dostęp do sieci. Koszty połączenia z Internetem to największa przeszkoda w rozwoju wirtualnego handlu - tłumaczy Krzysztof Jerzyk.
Więcej możesz przeczytać w 13/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.