Każdy ma swego Holoubka
Fantastyczny tekst o Holoubku! („Każdy ma swego Holoubka", nr 11). Jaka szkoda, że już nie usłyszymy jego powiedzonek, żartów… Parę razy grałam z Guciem na muzyczno-poetyckich koncertach. Pamiętam Stawisko, tłumy. Ja gram "Sarabandę" op. 5 Iwaszkiewicza (sic!), a Gucio ma mówić wiersze tegoż – związane z muzyką. Ale na razie witam gości. Widzę Gucia z p. Marią Iwaszkiewicz, więc podchodzę, by się przywitać. Gucio: "Czy fortepiano stroi?". Ja: "Będzie stroić za tydzień, jak będę grać recital w Dniach Podkowy". P. Maria: "Ale ostatnio grała Smendzianka i nie miała uwag!". Na co Gucio z miną anioła: "Ale Smendzianka już nie słyszy…".Proszę sobie wyobrazić! Bon mot obiega wszystkich gości i wpada do salonu. Gram tę nieszczęsną "Sarabandę", z lewej kamera gigant tuż przy moich rękach, z prawej kątem oka widzę ryczącego ze śmiechu Gucia. To trzeba było przeżyć!
YAŚMINA STRZELECKA
Fantastyczny tekst o Holoubku! („Każdy ma swego Holoubka", nr 11). Jaka szkoda, że już nie usłyszymy jego powiedzonek, żartów… Parę razy grałam z Guciem na muzyczno-poetyckich koncertach. Pamiętam Stawisko, tłumy. Ja gram "Sarabandę" op. 5 Iwaszkiewicza (sic!), a Gucio ma mówić wiersze tegoż – związane z muzyką. Ale na razie witam gości. Widzę Gucia z p. Marią Iwaszkiewicz, więc podchodzę, by się przywitać. Gucio: "Czy fortepiano stroi?". Ja: "Będzie stroić za tydzień, jak będę grać recital w Dniach Podkowy". P. Maria: "Ale ostatnio grała Smendzianka i nie miała uwag!". Na co Gucio z miną anioła: "Ale Smendzianka już nie słyszy…".Proszę sobie wyobrazić! Bon mot obiega wszystkich gości i wpada do salonu. Gram tę nieszczęsną "Sarabandę", z lewej kamera gigant tuż przy moich rękach, z prawej kątem oka widzę ryczącego ze śmiechu Gucia. To trzeba było przeżyć!
YAŚMINA STRZELECKA
Więcej możesz przeczytać w 18/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.