Każdy, kto podróżuje po Polsce z telefonem komórkowym, ma przy sobie podręczny przewodnik. Znalezienie drogi, najbliższego sklepu, apteki czy stacji benzynowej jest tak szybkie i łatwe... jak wysłanie SMS-a.
Telefoniczny przewodnik po Polsce
- Serwisy lokalizacyjne będą jednymi z najszybciej rozwijających się usług w telefonii komórkowej. Do 2005 r. przychody operatorów z tego tytułu wzrosną na świecie do 20 mld dolarów - szacują eksperci firmy Datamonitor.
Telenawigacja
Usługi lokalizacyjne polscy operatorzy sieci komórkowych zaczęli oferować niespełna rok temu. Korzystanie z nich było jednak dość uciążliwe i czasochłonne. By uzyskać interesujące nas informacje, musieliśmy wysłać do operatora wiadomość, w której należało określić rodzaj poszukiwanego obiektu oraz podać nazwę miasta i ulicy, przy której jesteśmy.
Najnowsze systemy określają położenie z dokładnością do kilkudziesięciu metrów w mieście i kilkuset poza nim. Potrafią też odczytać kierunek i prędkość poruszania się użytkownika. System sprawdza się zarówno w czasie jazdy samochodem, jak i spaceru po mieście. Komórkowe systemy lokalizacji mają jeszcze jedną zaletę w przeciwieństwie do GPS działają też w budynkach.
Dziś, by zapytać o drogę, nie musimy już pisać długich SMS-ów. Serwisy lokalizacyjne działają w przeglądarkach WAP i serwisach SIM Aplication Toolkit - wystarczy wybrać odpowiednią pozycję z menu. Serwis Co, Gdzie, Którędy? sieci Idea analizuje wpisywane słowa i dobiera odpowiedź do naszych potrzeb. Po wpisaniu słowa "benzyna" otrzymamy informację o najbliższej stacji benzynowej, a jeśli wpiszemy wyraz "chińska" - o najbliższej restauracji oferującej dalekowschodnie potrawy.
Operatorzy starają się zgromadzić w swoich bazach danych jak najwięcej informacji. Plus GSM w serwisie Pilot Plus udostępnia dane z ponad 40 tys. miast. Era współpracuje z wydawnictwem Pascal, wydającym przewodniki, i "Panoramą firm". Idea ma w swojej bazie pół miliona informacji z całej Polski i jedyna podaje użytkownikowi nie tylko adres, ale też odległość do poszukiwanego obiektu.
Mapa na małym ekranie
- Za trzy, cztery lata nawet do 25 proc. przychodów operatorów sieci komórkowych będzie pochodziło z tak zwanych usług dodanych, w tym lokalizacyjnych - przewiduje Marcin Żelazny, zastępca dyrektora departamentu rozwoju produktów i usług Plus GSM. Popularyzacji tych usług będzie sprzyjał rozwój usług multimedialnych, zwłaszcza technologii MMS (czyli obrazkowych SMS-ów). - Dzięki stosowanym od niedawna rozwiązaniom lokalizacyjnym, działającym na platformie WAP (dostępnej m.in. przez GPRS) w sieci Idea, użytkownik nie tylko może odczytać informacje tekstowe, ale także sprawdzić na mapie położenie szukanych obiektów oraz trasę, którą musi pokonać. W zależności od potrzeb mapa może być wyświetlana w różnych skalach - mówi Andrzej Daniluk, specjalizujący się w tworzeniu serwisów lokalizacyjnych.
Ciekawym pomysłem na wykorzystanie usług lokalizacyjnych jest technologia iPulse firmy Ericsson. Dzięki niej można ustalić miejsce pobytu znajomych, z którymi chcemy się skontaktować. Nie oznacza to jednak końca naszej prywatności. W każdej chwili można bowiem wyłączyć opcję wykrywania.
Telefon alarmowy
W Stanach Zjednoczonych usługi lokalizacyjne pomagają w ratowaniu ludzkiego życia. Zgodnie z przyjętym niedawno w USA prawem każdy dzwoniący pod numer alarmowy 112 jest lokalizowany przez pracownika centrum ratownictwa. Dzięki temu znacznie skrócił się czas dojazdu pogotowia do chorego wzywającego pomocy czy strażaków do pożaru.
Podobne rozwiązania pojawiają się także w Europie. Prekursorami są Duńczycy. Każdy abonent, jeśli wymaga tego stan jego zdrowia czy wiek, może korzystać z alarmowej lokalizacji. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku sygnał alarmowy wraz z informacją o miejscu pobytu jest wysyłany do odpowiednich służb. Wdrożenie podobnego systemu możliwe jest także w Polsce - zapewniają operatorzy.
- Serwisy lokalizacyjne będą jednymi z najszybciej rozwijających się usług w telefonii komórkowej. Do 2005 r. przychody operatorów z tego tytułu wzrosną na świecie do 20 mld dolarów - szacują eksperci firmy Datamonitor.
Telenawigacja
Usługi lokalizacyjne polscy operatorzy sieci komórkowych zaczęli oferować niespełna rok temu. Korzystanie z nich było jednak dość uciążliwe i czasochłonne. By uzyskać interesujące nas informacje, musieliśmy wysłać do operatora wiadomość, w której należało określić rodzaj poszukiwanego obiektu oraz podać nazwę miasta i ulicy, przy której jesteśmy.
Najnowsze systemy określają położenie z dokładnością do kilkudziesięciu metrów w mieście i kilkuset poza nim. Potrafią też odczytać kierunek i prędkość poruszania się użytkownika. System sprawdza się zarówno w czasie jazdy samochodem, jak i spaceru po mieście. Komórkowe systemy lokalizacji mają jeszcze jedną zaletę w przeciwieństwie do GPS działają też w budynkach.
Dziś, by zapytać o drogę, nie musimy już pisać długich SMS-ów. Serwisy lokalizacyjne działają w przeglądarkach WAP i serwisach SIM Aplication Toolkit - wystarczy wybrać odpowiednią pozycję z menu. Serwis Co, Gdzie, Którędy? sieci Idea analizuje wpisywane słowa i dobiera odpowiedź do naszych potrzeb. Po wpisaniu słowa "benzyna" otrzymamy informację o najbliższej stacji benzynowej, a jeśli wpiszemy wyraz "chińska" - o najbliższej restauracji oferującej dalekowschodnie potrawy.
Operatorzy starają się zgromadzić w swoich bazach danych jak najwięcej informacji. Plus GSM w serwisie Pilot Plus udostępnia dane z ponad 40 tys. miast. Era współpracuje z wydawnictwem Pascal, wydającym przewodniki, i "Panoramą firm". Idea ma w swojej bazie pół miliona informacji z całej Polski i jedyna podaje użytkownikowi nie tylko adres, ale też odległość do poszukiwanego obiektu.
Mapa na małym ekranie
- Za trzy, cztery lata nawet do 25 proc. przychodów operatorów sieci komórkowych będzie pochodziło z tak zwanych usług dodanych, w tym lokalizacyjnych - przewiduje Marcin Żelazny, zastępca dyrektora departamentu rozwoju produktów i usług Plus GSM. Popularyzacji tych usług będzie sprzyjał rozwój usług multimedialnych, zwłaszcza technologii MMS (czyli obrazkowych SMS-ów). - Dzięki stosowanym od niedawna rozwiązaniom lokalizacyjnym, działającym na platformie WAP (dostępnej m.in. przez GPRS) w sieci Idea, użytkownik nie tylko może odczytać informacje tekstowe, ale także sprawdzić na mapie położenie szukanych obiektów oraz trasę, którą musi pokonać. W zależności od potrzeb mapa może być wyświetlana w różnych skalach - mówi Andrzej Daniluk, specjalizujący się w tworzeniu serwisów lokalizacyjnych.
Ciekawym pomysłem na wykorzystanie usług lokalizacyjnych jest technologia iPulse firmy Ericsson. Dzięki niej można ustalić miejsce pobytu znajomych, z którymi chcemy się skontaktować. Nie oznacza to jednak końca naszej prywatności. W każdej chwili można bowiem wyłączyć opcję wykrywania.
Telefon alarmowy
W Stanach Zjednoczonych usługi lokalizacyjne pomagają w ratowaniu ludzkiego życia. Zgodnie z przyjętym niedawno w USA prawem każdy dzwoniący pod numer alarmowy 112 jest lokalizowany przez pracownika centrum ratownictwa. Dzięki temu znacznie skrócił się czas dojazdu pogotowia do chorego wzywającego pomocy czy strażaków do pożaru.
Podobne rozwiązania pojawiają się także w Europie. Prekursorami są Duńczycy. Każdy abonent, jeśli wymaga tego stan jego zdrowia czy wiek, może korzystać z alarmowej lokalizacji. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku sygnał alarmowy wraz z informacją o miejscu pobytu jest wysyłany do odpowiednich służb. Wdrożenie podobnego systemu możliwe jest także w Polsce - zapewniają operatorzy.
Więcej możesz przeczytać w 25/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.