Telefonia obrazkowa

 

SMS-y, największy przebój telefonii komórkowej, wkrótce przejdą do lamusa. - Mimo że funkcjonują zaledwie kilka lat, SMS-y należą już do technologii przeszłości. Teraz nadchodzi era wiadomości multimedialnych - przekonywał Ben Wood z firmy analitycznej Gartner Dataquest podczas kongresu telefonii komórkowej w Cannes. Dzięki nowej usłudze w kilka sekund możemy przesłać na drugi koniec świata zdjęcia z wakacji z dołączonymi efektami dźwiękowymi. Na razie z tej usługi mogą korzystać klienci kilku sieci komórkowych w Europie (m. in. Ery i Plusa), lecz już w przyszłym roku będzie to najpopularniejszy sposób komunikowania się.
Podczas kongresu w Cannes operatorzy telefonii komórkowej i producenci sprzętu twierdzili, że wprowadzenie technologii MMS będzie porównywalne z zastąpieniem w komputerach systemu DOS technologią Windows. Do 2006 r. multimedialne wiadomości wysyłane z telefonów komórkowych staną się prawdziwą żyłą złota - operatorzy zarobią dzięki nim ponad 40 mld dolarów. W 2005 r. liczba wysłanych MMS-ów przekroczy miliard dziennie - szacują eksperci Yankee Group.

Kieszonkowa mapa pogody
Obecnie dzięki SMS-om można śledzić przebieg meczów na mundialu, kursy akcji na giełdzie, a nawet wziąć rozwód (jest to praktykowane tylko w niektórych krajach muzułmańskich). W Europie Zachodniej serwisy wykorzystujące technologię SMS przynoszą operatorom około 15 proc. przychodów, natomiast MMS-y mają przynieść przychody przekraczające 30 proc. Dzięki nowej technologii możliwe będzie wysyłanie długich listów oraz obszernych załączników (w kilkudziesięciu multimedialnych formatach). Za pomocą jednego MMS-a można na przykład wysłać list, który w formie SMS składałby się z ponad dwustu części. - MMS-y umożliwią przekazywanie obszernych serwisów informacyjnych ze zdjęciami, rysunkami i wykresami prognozy pogody, tabel z kursami walut czy wskaźnikami giełdowymi - mówi Dariusz Boduch z Polkomtela, operatora sieci Plus GSM.
Gdy telefony umożliwiające odbieranie i wysyłanie MMS-ów staną się powszechnie dostępne, zaczną działać firmy oferujące multimedialne usługi. - Możemy zaoferować serwisy umożliwiające katalogowanie czy przesyłanie zdjęć, ale też przesyłanie muzyki oraz filmów wideo - informuje Przemysław Czarnecki, dyrektor ds. rozwoju produktów i usług sieci Era.

Telewizja komórkowa
O sukcesie MMS-ów zadecyduje przede wszystkim cena usługi. Zapowiedzi największych europejskich operatorów z marca tego roku nie brzmiały zachęcająco. O ile w państwach Unii Europejskiej SMS kosztuje 40-50 gr, o tyle cenę MMS-a określa się na 4 zł. W maju usługę MMS udostępniono na Węgrzech (w sieci Westel) - opłata za jeden multimedialny komunikat wyniosła prawie 1,2 dolara. Tymczasem w Japonii, gdzie multimedialne wiadomości wprowadzono ponad rok temu, usługa ta kosztuje tyle, ile w Europie wysłanie SMS-a. - Cena MMS-a musi zależeć od zawartości komunikatu. Nie można jej ustalać mechanicznie - podkreśla Dariusz Boduch. W sieci Plus GSM za wysłanie wiadomości multimedialnej zapłacimy 2 zł. W Erze podobna usługa jest darmowa do końca wakacji, ale ograniczona tylko do połączeń telefonicznych.
W Plusie wiadomości zawierające zdjęcia, dźwięki i animacje można wysłać także z Internetu i odebrać na stronie operatora. Partnerami operatorów telefonii komórkowej we wprowadzaniu nowych serwisów multimedialnych będą stacje telewizyjne. Pierwsze takie projekty już są realizowane: porozumienie o współpracy dotyczącej serwisów sportowych zawarły w listopadzie 2001 r. Nokia i Eurosport. com. Stworzenie podobnych serwisów przy współpracy stacji telewizyjnych zapowiadają także polscy operatorzy telefonii komórkowej.