VUK DRASKOVIĆ
"Gdzie teraz jesteś Slobodanie Miloseviciu? Czy widzisz ze swojego bunkra morze ludzi, którzy żądają wolności dla Serbii?" - pytał Vuk Drasković, szef Serbskiej Partii Odnowy, jeden z liderów opozycji, podczas antyrządowej manifestacji w Belgradzie.
Na największy od wielu miesięcy wiec przeciwników prezydenta Serbii przybyło sto tysięcy osób. Zorganizowały go wcześniej skłócone ugrupowania opozycyjne. Na placu Republiki w Belgradzie demonstracyjnie okazywali jedność między innymi Drasković z Zoranem Djindjiciem, liderem Partii Demokratycznej. Dotychczas ci najważniejsi opozycjoniści serbscy zaciekle się zwalczali i walczyli z reżimem Milosevicia na własną rękę. Manifestanci domagali się rozpisania przyspieszonych wyborów. Według rządowego planu, samorządowe mają się odbyć za kilka miesięcy, parlamentarne w przyszłym roku, a prezydenckie za dwa lata.
Vuk Drasković ma 54 lata. Z wykształcenia jest prawnikiem. Był korespondentem jugosłowiańskiej agencji prasowej Tanjug. W swojej karierze politycznej sympatyzował zarówno z komunistami, jak i ze skrajną prawicą. W 1990 r. został szefem Serbskiego Ruchu Odnowy. W 1999 r. przez kilka miesięcy był wicepremierem Jugosławii. Stracił stanowisko po tym, jak opowiedział się za rozmieszczeniem w Kosowie międzynarodowych sił pokojowych, osądzeniem zbrodni wojennych i autonomią republiki.
DARIUSZ MICHALCZEWSKI
"Miałem dosyć" - powiedział niemiecki bokser Graciano Rocchigiani, tłumacząc, dlaczego poddał się po dziewięciu rundach pojedynku z Dariuszem Michalczewskim, którego przed trzema miesiącami nazwał "głupim Polakiem". Pięściarze walczyli o tytył mistrza świata kategorii półciężkiej wersji WBO.
Był to drugi pojedynek Michalczewskiego z Rocchigianim. Cztery lata temu bliższy zwycięstwa był Rocky, ale za uderzenie przeciwnika po komendzie stop i używanie środków dopingujących przegrał przez dyskwalifikację. Pierwsze rundy wskazywały, że i tym razem Tygrysowi ciężko będzie wygrać. W miarę upływu czasu jego przewaga była jednak coraz wyraźniejsza. W dziewiątej rundzie po ciosie Michalczewskiego Rocchigiani - po raz pierwszy w karierze - przyklęknął na deskach ringu. Michalczewski, który zapowiada, że niedługo skończy karierę, wciąż chciałby skrzyżować rękawice z Royem Jonesem juniorem, uważanym za najlepszego w tej kategorii wagowej.
Dariusz Michalczewski ma 32 lata. Urodził się w Gdańsku i tam zaczynał karierę sportową. W 1987 r. wywalczył tytuł mistrza Polski. Rok później wraz z Dariuszem Kosedowskim odłączył się od kadry bokserskiej, która przyjechała na turniej do RFN. Otrzymał obywatelstwo niemieckie. Zdobył mistrzostwo Niemiec i Europy. W 1991 r. został bokserem zawodowym. Na zawodowym ringu nie spotkał dotychczas pogromcy.
JACEK SARYUSZ-WOLSKI
"Wybitny znawca problematyki europejskiej i fachowiec najwyższej klasy" - tak premier Jerzy Buzek ocenia Jacka Saryusza-Wolskiego, swojego dotychczasowego doradcę ds. integracji europejskiej, którego mianował sekretarzem Komitetu Integracji Europejskiej i szefem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.
Nominacja Saryusza-Wolskiego kończy okres "bezkrólewia" w UKIE. Gdy koalicyjni partnerzy nie mogli dojść do porozumienia w sprawie, które z ugrupowań ma wyznaczyć osobę kierującą urzędem, obowiązki szefa przez wiele miesięcy pełnił Paweł Samecki, podsekretarz stanu w UKIE. Opozycja i rząd obiecują współdziałać w sprawie integracji z Unią Europejską. Saryusz-Wol-ski obejmuje jednak nowe stanowisko w trudnym momencie negocjacyjnym. Niedawno zostały zawieszone polskounijne rozmowy o liberalizacji handlu rolnego, mamy też duże opóźnienia w dostosowywaniu prawa do standardów unijnych.
Jacek Saryusz-Wolski ma 52 lata. Jest doktorem nauk ekonomicznych. Ukończył Uniwersytet Łódzki i podyplomowe studia w Centre Européen Universitaire w Nancy. W 1980 r. związał się z "Solidarnością". Na przełomie lat 80. i 90. kierował Ośrodkiem Badań Europejskich Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1991-1996 pełnił funkcję pełnomocnika rządu ds. integracji europejskiej oraz pomocy zagranicznej. Był rektorem Kolegium Europejskiego w Natolinie.
"Gdzie teraz jesteś Slobodanie Miloseviciu? Czy widzisz ze swojego bunkra morze ludzi, którzy żądają wolności dla Serbii?" - pytał Vuk Drasković, szef Serbskiej Partii Odnowy, jeden z liderów opozycji, podczas antyrządowej manifestacji w Belgradzie.
Na największy od wielu miesięcy wiec przeciwników prezydenta Serbii przybyło sto tysięcy osób. Zorganizowały go wcześniej skłócone ugrupowania opozycyjne. Na placu Republiki w Belgradzie demonstracyjnie okazywali jedność między innymi Drasković z Zoranem Djindjiciem, liderem Partii Demokratycznej. Dotychczas ci najważniejsi opozycjoniści serbscy zaciekle się zwalczali i walczyli z reżimem Milosevicia na własną rękę. Manifestanci domagali się rozpisania przyspieszonych wyborów. Według rządowego planu, samorządowe mają się odbyć za kilka miesięcy, parlamentarne w przyszłym roku, a prezydenckie za dwa lata.
Vuk Drasković ma 54 lata. Z wykształcenia jest prawnikiem. Był korespondentem jugosłowiańskiej agencji prasowej Tanjug. W swojej karierze politycznej sympatyzował zarówno z komunistami, jak i ze skrajną prawicą. W 1990 r. został szefem Serbskiego Ruchu Odnowy. W 1999 r. przez kilka miesięcy był wicepremierem Jugosławii. Stracił stanowisko po tym, jak opowiedział się za rozmieszczeniem w Kosowie międzynarodowych sił pokojowych, osądzeniem zbrodni wojennych i autonomią republiki.
DARIUSZ MICHALCZEWSKI
"Miałem dosyć" - powiedział niemiecki bokser Graciano Rocchigiani, tłumacząc, dlaczego poddał się po dziewięciu rundach pojedynku z Dariuszem Michalczewskim, którego przed trzema miesiącami nazwał "głupim Polakiem". Pięściarze walczyli o tytył mistrza świata kategorii półciężkiej wersji WBO.
Był to drugi pojedynek Michalczewskiego z Rocchigianim. Cztery lata temu bliższy zwycięstwa był Rocky, ale za uderzenie przeciwnika po komendzie stop i używanie środków dopingujących przegrał przez dyskwalifikację. Pierwsze rundy wskazywały, że i tym razem Tygrysowi ciężko będzie wygrać. W miarę upływu czasu jego przewaga była jednak coraz wyraźniejsza. W dziewiątej rundzie po ciosie Michalczewskiego Rocchigiani - po raz pierwszy w karierze - przyklęknął na deskach ringu. Michalczewski, który zapowiada, że niedługo skończy karierę, wciąż chciałby skrzyżować rękawice z Royem Jonesem juniorem, uważanym za najlepszego w tej kategorii wagowej.
Dariusz Michalczewski ma 32 lata. Urodził się w Gdańsku i tam zaczynał karierę sportową. W 1987 r. wywalczył tytuł mistrza Polski. Rok później wraz z Dariuszem Kosedowskim odłączył się od kadry bokserskiej, która przyjechała na turniej do RFN. Otrzymał obywatelstwo niemieckie. Zdobył mistrzostwo Niemiec i Europy. W 1991 r. został bokserem zawodowym. Na zawodowym ringu nie spotkał dotychczas pogromcy.
JACEK SARYUSZ-WOLSKI
"Wybitny znawca problematyki europejskiej i fachowiec najwyższej klasy" - tak premier Jerzy Buzek ocenia Jacka Saryusza-Wolskiego, swojego dotychczasowego doradcę ds. integracji europejskiej, którego mianował sekretarzem Komitetu Integracji Europejskiej i szefem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.
Nominacja Saryusza-Wolskiego kończy okres "bezkrólewia" w UKIE. Gdy koalicyjni partnerzy nie mogli dojść do porozumienia w sprawie, które z ugrupowań ma wyznaczyć osobę kierującą urzędem, obowiązki szefa przez wiele miesięcy pełnił Paweł Samecki, podsekretarz stanu w UKIE. Opozycja i rząd obiecują współdziałać w sprawie integracji z Unią Europejską. Saryusz-Wol-ski obejmuje jednak nowe stanowisko w trudnym momencie negocjacyjnym. Niedawno zostały zawieszone polskounijne rozmowy o liberalizacji handlu rolnego, mamy też duże opóźnienia w dostosowywaniu prawa do standardów unijnych.
Jacek Saryusz-Wolski ma 52 lata. Jest doktorem nauk ekonomicznych. Ukończył Uniwersytet Łódzki i podyplomowe studia w Centre Européen Universitaire w Nancy. W 1980 r. związał się z "Solidarnością". Na przełomie lat 80. i 90. kierował Ośrodkiem Badań Europejskich Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1991-1996 pełnił funkcję pełnomocnika rządu ds. integracji europejskiej oraz pomocy zagranicznej. Był rektorem Kolegium Europejskiego w Natolinie.
Więcej możesz przeczytać w 17/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.