Tylko w ostatnich dwóch latach co piąty Polak osobiście zetknął się z wręczaniem lub przyjmowaniem łapówki. Zetknęło się z tym zapewne więcej osób, ale tylko co piąty ma odwagę się do tego przyznać. Zdaniem respondentów Pentora, korupcją przeżarte są już wszystkie dziedziny życia publicznego - od służby zdrowia przez wymiar sprawiedliwości, samorządy i ministerstwa po urzędy skarbowe.
Z korupcją walczą obecnie w Polsce wszyscy: od kandydatów na prezydenta Warszawy po Krzysztofa Janika, ministra spraw wewnętrznych i administracji, oraz premiera Leszka Millera. Tyle że w ferworze tej walki korupcja nadal wzrasta. Według raportu Transparency International, Polska pod względem korupcji zajmuje 45. miejsce wśród 102 badanych państw. Rząd przyjął wprawdzie pakiet rozwiązań nazwanych strategią antykorupcyjną, lecz mało kto wierzy, że to cokolwiek zmieni. Pomysł ministra Janika, żeby policjantom liczyć pieniądze przed i po służbie, tylko funkcjonariuszy rozbawił, bo przecież łapówkę można schować w setki miejsc, a ostatecznie nie brać jej na służbie. Można tylko pomarzyć o takim zwalczaniu korupcji jak w USA. W lipcu tego roku amerykański kongresman, któremu udowodniono branie łapówek, stracił mandat i trafił na osiem lat do więzienia (skonfiskowano mu też 96 tys. USD i orzeczono, że musi zapłacić 150 tys. USD za swój więzienny wikt).
Z korupcją walczą obecnie w Polsce wszyscy: od kandydatów na prezydenta Warszawy po Krzysztofa Janika, ministra spraw wewnętrznych i administracji, oraz premiera Leszka Millera. Tyle że w ferworze tej walki korupcja nadal wzrasta. Według raportu Transparency International, Polska pod względem korupcji zajmuje 45. miejsce wśród 102 badanych państw. Rząd przyjął wprawdzie pakiet rozwiązań nazwanych strategią antykorupcyjną, lecz mało kto wierzy, że to cokolwiek zmieni. Pomysł ministra Janika, żeby policjantom liczyć pieniądze przed i po służbie, tylko funkcjonariuszy rozbawił, bo przecież łapówkę można schować w setki miejsc, a ostatecznie nie brać jej na służbie. Można tylko pomarzyć o takim zwalczaniu korupcji jak w USA. W lipcu tego roku amerykański kongresman, któremu udowodniono branie łapówek, stracił mandat i trafił na osiem lat do więzienia (skonfiskowano mu też 96 tys. USD i orzeczono, że musi zapłacić 150 tys. USD za swój więzienny wikt).
Więcej możesz przeczytać w 39/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.