Co dzieje się z Kazimierzem Marcinkiewiczem? – martwią się miliony Polaków, gdy były premier mizdrzy się na oczach telewidzów do swojej młodszej o ponad 20 lat kochanki. Spokojnie. Ekspolityk padł po prostu ofiarą chemii miłości. I dlatego jeszcze jakiś czas będzie się dziwnie zachowywał.
Serce gwałtownie przyspiesza, krew uderza do mózgu, dłonie drżą i się pocą. Tak zwykle wygląda początek miłości. I to właśnie dzieje się teraz w Kazimierzu Marcinkiewiczu. W mózgu zauroczonych sobą osób dochodzi do chemicznej burzy, nad którą nie sposób zapanować. Pojawia się bezsenność, hiperaktywność, impulsywność, wahania nastroju i natrętne myśli. Przekonał się o tym Bill Clinton, który nie mógł się oprzeć urokowi Moniki Levinsky. Teraz przekonuje się były polski premier, który dosłownie oszalał na punkcie Izabeli O. (pseudonim Isabel) z Brwinowa.
Więcej możesz przeczytać w 10/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.