Spotkanie internetowe z posłem JANEM ŁOPUSZAŃSKIM, kandydatem na prezydenta RP
Bartek: - Dlaczego postanowił pan kandydować na prezydenta?
Jan Łopuszański: - Po to, by program Polski niepodległej, w której naród jest suwerenem, realizować poprzez urząd prezydencki. Dzisiaj niezależnie od tego, czy polski wyborca głosuje na lewicę, czy prawicę, głosuje na taki sam program polityki zagranicznej, gospodarczej i społecznej. Dzieje się tak, bo i SLD, i UW, i AWS dostosowują Polskę za wszelką cenę do żądań międzynarodowych.
Jack: - Jak ocenia pan swoje szanse?
- Wyborcy je ocenią.
Kaja: - Czym chce pan zachęcić Polaków, by na pana głosowali? Przecież musiał pan opuścić klub AWS i tworzyć namiastkę nie wiadomo czego.
- Klubu AWS nie opuszczałem, tylko zostałem z niego wyrzucony za sprzeciw wobec podziału Polski na 12 województw. Kilka dni później AWS dogadał się z SLD co do podziału na 16 województw. Jak widać, nie o meritum tu chodziło. Dla mnie partie są narzędziami działania dla dobra Polski. Takim narzędziem ma być Porozumienie Polskie. To, że na razie jest nas mało, świadczy nie tyle o nas i naszym programie, ile o sytuacji w obecnym Sejmie. Wybory parlamentarne zmienią sytuację.
Mark1: - Co z reprywatyzacją? Oddać to, co komunizm zabrał, czy nie?
- Oddać. Tylko najpierw chcę poznać konkretny kształt ustawy reprywatyzacyjnej, która wyjdzie z Sejmu. Może się okazać, że najmniej skorzystają na niej podmioty polskie.
Szymon: - Czy jest pan gotów połączyć swe siły z Andrzejem Lepperem w działalności antyunijnej?
- Bardzo się cieszę, że podobne opinie o zagrożeniach ze strony UE wypowiada wiele środowisk w Polsce. Ale od podobnych opinii do współpracy droga bywa daleka.
Faustus: - Jaka jest pana opinia o globalizacji?
- Najpierw trzeba odpowiedzieć, co to jest globalizacja. Nowe technologie, nowe rodzaje transportu, komunikacji i przetwarzania danych, umożliwiające działania w skali globalnej - to wspaniała perspektywa. Jeżeli globalizacja ma polegać na likwidacji suwerennych państw narodowych i tworzeniu światowego superpaństwa, to przestrzegam przed totalitaryzmem i perspektywą światowego obozu koncentracyjnego.
Loulou: - Jak na stosunki Polski z Rosją może wpłynąć dojście do władzy Włodzimierza Putina? Czy jest to fakt niepokojący, czy przeciwnie?
- Nie wiem, kim okaże się Putin. Czy będzie reprezentował rosyjski patriotyzm, czy dążenie do globalistycznego podziału wpływów. Wolę mieć do czynienia z rosyjskim patriotą.
User: - Czy bliska jest panu "koncepcja jagiellońska", zakładająca stworzenie antyrosyjskiej federacji Polski, Ukrainy, Słowacji, Litwy i Białorusi?
- Przypomina mi się list Marksa do Engelsa z 1851 r.: "Łudzić Polskę widokami na wschód, a kiedy Rosja pogrążona zostanie w wirze rewolucji agrarnej, Polacy będą narodem skazanym na zagładę". Nie wiem, czy tę koncepcję można nazwać jagiellońską.
Michał: - Czy ma pan swoją stronę internetową?
- W przyszłym tygodniu zapraszam do witryny www.lopuszanski.pl. Zachęcam do odwiedzin strony pp.sejm.gov.pl.
"Wprost": - Czy przegląda pan regularnie Internet?
- W miarę regularnie, czasem, w natłoku zajęć, korzystam z pomocy moich przyjaciół czy dzieci. Nie da się ukryć, że oni lepiej ode mnie żeglują po sieci. Cóż, starość nie radość.
Więcej możesz przeczytać w 21/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.