MAREK ZERKA
wiceprezes zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych SA
Działania na rzecz szybkiego uruchomienia Giełdy Energii w Polsce, czego przejawem jest rozpoczęcie 12 czerwca 2000 r. notowań próbnych, w istotny sposób wspomagają reformę energetyki i budowę konkurencyjnych rynków energii. Po to jednak, by w pełni zrealizować rządowy program rozwoju tego rynku, konieczne jest przede wszystkim wdrożenie zmian w legislacji i zasadach regulacji dotyczących przedsiębiorstw z branży energetycznej, konieczny jest rozwój ogólnej infrastruktury technicznej rynku, a zwłaszcza ukształtowanie prorynkowych postaw i zdolności wśród jego potencjalnych uczestników. To dopiero zapewni harmonijne funkcjonowanie wszystkich trzech segmentów rynku energii - kontraktowego, giełdowego i bilansującego - a w konsekwencji osiągnięcie założeń reformy. Utrwalanie dotychczasowych struktur i zasad obrotu energią oznaczałoby marginalizację roli giełdy. Ponadto giełda we własnym interesie musi skuteczniej niż dotychczas budować swoją wiarygodność wśród uczestników. Można to zrealizować na przykład poprzez znaczące rozszerzenie jej akcjonariatu.
KRZYSZTOF KONASZEWSKI
prezes zarządu STOEN SA
Utworzenie Giełdy Energii stwarza możliwość przybliżenia reguł gospodarki rynkowej podmiotom działającym w branży energetycznej. Jest to element reformy, zmierzającej między innymi do liberalizacji rynku energii oraz urynkowienia jej ceny. Próbna sesja giełdy 12 czerwca wykazała, że jest to dobry instrument, pozwalający przede wszystkim na zobiektywizowanie ceny energii. Nie należy jednak oczekiwać, że pierwsze notowania wywołają natychmiastowy skutek w postaci spadku cen - nastąpi to raczej w dłuższej perspektywie. Giełda powinna być także istotnym czynnikiem wpływającym na ujednolicenie cen energii. Przy tym nie możemy zapominać o pewnych faktycznych ograniczeniach, w ramach których giełda będzie funkcjonować. W warunkach konkurencji handluje się ok. 30 proc. energii, pozostałą część obejmują kontrakty długoterminowe. Co więcej, giełda nie jest obligatoryjna, a więc nie skupia całego pozakontraktowego handlu. Od tego, jak zostanie rozwiązana sprawa opłat kompensacyjnych, a także od atrakcyjności samej giełdy będzie zależała jej przyszłość i znaczenie.
Więcej możesz przeczytać w 26/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.