Nowy silnik unii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Spotkanie internetowe z BENOIT d’ABOVILLE, ambasadorem Francji w Polsce
"Wprost": - Podobno Francja przykłada większą wagę do pogłębienia integracji i do reformy instytucjonalnej Unii Europejskiej niż do jej poszerzenia. Ile w tym prawdy?
Benoit d’Aboville: - 1 lipca Francja objęła na sześć miesięcy przewodnictwo w unii. Zamierzamy przyspieszyć negocjacje z kandydatami i spodziewamy się efektów w grudniu, podczas szczytu w Nicei. Chcemy też zreformować instytucje potrzebne do rozszerzenia. W nadchodzących latach unia będzie się składać z dwudziestu dwóch, dwudziestu pięciu, a może nawet trzydziestu państw. Organizacja dziś istniejąca jako UE została stworzona przez sześć krajów, a od tamtej pory kilkakrotnie dochodziło do jej powiększenia. Obecnie liczy piętnastu członków, ale zasady podejmowania decyzji nie zmieniły się w znaczący sposób. Mamy ciągle ten sam silnik, podczas gdy samochód jest coraz cięższy. Na początku grudnia w Nicei postaramy się o nowy silnik.
Uczestnik: - Kto ma większy wpływ na francuską politykę wobec kandydatów do Unii Europejskiej: prezydent Chirac czy premier Jospin?
- Francja mówi jednym głosem, nawet jeśli jest wiele ust. Francuska opinia publiczna jest bardzo przywiązana do takiego stanu rzeczy.
Ooo: - Czy czyta pan sam pytania, czy są one tłumaczone na język francuski?
- Korzystam z pomocy tłumacza.
z07: - Jednym z priorytetów francuskiej prezydencji UE jest rozszerzenie wspólnej polityki socjalnej. Co to znaczy i czy nie obniży to konkurencyjności gospodarek europejskich?
- Szczyt lizboński był poświęcony temu zagadnieniu. Wszyscy się zgadzają, że europejska polityka socjalna nie może obniżać konkurencyjności, ma natomiast ułatwić transformację gospodarek.
Anomax: - Jak ocenia pan szanse absolwentów polskich szkół wyższych na zdobycie pracy we Francji?
- Obecne pokolenie polskich studentów będzie mogło pracować we wszystkich krajach Europy. W tym celu trzeba jednak znać obce języki, a poza tym - w wypadku niektórych zawodów - nostryfikować dyplomy. Ale to ostatnie dotyczy tylko nielicznych profesji (lekarze, architekci czy farmaceuci). Trwają prace na rzecz ujednolicenia programów uniwersyteckich w UE, żeby przyspieszyć wzajemne uznawanie dyplomów. Rozpowszechnia się w Europie przekonanie, że można i trzeba odbyć część studiów na uniwersytecie zagranicznym. To powrót do idei uniwersytetu średniowiecznego i renesansowego. Ale dla dobra gospodarki XXI w.
Anomax: - Czy kierunki finansowo-bankowe będą wymagały nostryfikacji?
- Tak, jeśli chodzi o księgowość, natomiast w dziedzinie zarządzania - nie.
Anom: - Coraz więcej jest na naszym rynku firm z kapitałem francuskim. Niestety, kadra kierownicza najczęściej pochodzi z Francji. Czy nie uważa pan, że należy dać szansę polskim menedżerom, którzy być może mają mniejsze doświadczenie, ale lepiej znają miejscowe realia?
- Rzeczywiście, najpierw przyjeżdżają obcokrajowcy. Ich rola polega przede wszystkim na przygotowaniu polskiej kadry, która ich później zastępuje. Taka polityka jest najkorzystniejsza dla przedsiębiorstwa. Francuskie firmy w coraz większym stopniu nabierają charakteru międzynarodowego, więc polski menedżer może z kolei zostać przez grupę francuską wysłany do innego kraju.
Ooo: - Czy często korzysta pan z Internetu? Czy Internet jest popularny we Francji?
- Korzystam z Internetu codziennie. Francja ponad 20 lat temu rozpoczęła doświadczenia z systemem Minitel, który został z czasem bardzo rozwinięty, dziś jednak zastępuje go Internet.
Anomax: - Jaki jest adres WWW ambasady francuskiej w Polsce?
- Oto nasz adres: www.france.org.pl - zapraszamy. Nadal będziemy odpowiadać na pytania internautów, choć już nie na żywo. Na naszej stronie internetowej znajdzie się więcej informacji o stypendiach i o tym, jakie możliwości daje na przykład ukończenie kursu języka francuskiego.
Michalr: - Czy ma pan jakieś osobiste związki z Polską?
- Moja żona jest krewną żony Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, który właśnie zmarł. A jeszcze niedawno świętował swoje osiemdziesiąte urodziny w Warszawie, w rezydencji ambasady francuskiej.


Więcej możesz przeczytać w 29/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.