Wybór widzów Stało się to, co wcześniej czy później stać się musiało
W niedzielę 2 stycznia tam, gdzie można oglądać i TVN, i TVP, FAKTY miały wyższą oglądalność niż telewizyjne "Wiadomości". Nastąpiło to dokładnie w 822. głównym wydaniu FAKTÓW, 25 miesięcy po ich starcie. Ale czy rzeczywiście "stać się musiało"? FAKTY miały bardzo trudne początki - w pierwszym miesiącu po starcie gromadziły czasem 25-krotnie mniej widzów niż "Wiadomości". Mogło się wydawać, że falstart FAKTÓW potwierdzał niepodważalną pozycją "Wiadomości". Właśnie wtedy, gdy batalia wydawała się rozstrzygnięta i to zanim się na dobre zaczęła, FAKTY krok po kroku poczęły budować swoją pozycję.
Dokładnie rok temu, po piętnastu miesiącach istnienia, wyprzedzały już telewizyjną "Panoramę" pod względem zasięgu nadawania, a często także w całej Polsce, i to mimo że TVN może być oglądany tylko przez połowę Polaków. Już wówczas FAKTY miały w zasięgu nadawania często trzy czwarte oglądalności "Wiadomości". I szły naprzód. A co najważniejsze, choć zabrzmi to ironicznie, w sukurs przyszły im "Wiadomości". Sztandarowy program informacyjny zaczął tracić widzów. Dziś jego udziały w rynku są 15- 20 proc. niższe niż w tym samym okresie 1999 r. Co to znaczy w praktyce? To, że w Polsce o godz. 19.30 na każde sto osób zgromadzonych przed telewizorem "Wiadomości" ogląda już nie 55 czy 60 widzów, lecz 35-40. Niewiele telewizyjnych programów zanotowało tak dramatyczny spadek oglądalności w tak krótkim czasie. Telewizja publiczna starała się zdezawuować wyniki oglądalności podane przez firmę AGB, mimo że korzystają z niej wszystkie, oprócz TVP, stacje telewizyjne w Polsce i ogromna większość agencji reklamowych. Ale nawet dane OBOP, badającego rynek na użytek TVP, niepodważalnie wskazują na tendencję: "Wiadomości" ostro w dół, FAKTY w górę.
Dlaczego tendencja jest właśnie taka? Dlatego że na rynku, na którym widz ma do wyboru wiele towarów, wybiera on najlepszy. Dlatego że nadawane w prywatnej telewizji FAKTY są wierne obiektywnemu dziennikarstwu, które nie pozwoli sobie na faworyzowanie jakiegokolwiek polityka czy jakiejkolwiek partii. Jakże łatwo tu o kontrast z telewizją publiczną, która na niecały rok przed wyborami prezydenckimi zrzuciła już rękawiczki i nie stara się nawet specjalnie ukrywać, czyich broni interesów. Informacja obiektywna czy sterowana? Wybór należy do widzów.
(PR)
Dokładnie rok temu, po piętnastu miesiącach istnienia, wyprzedzały już telewizyjną "Panoramę" pod względem zasięgu nadawania, a często także w całej Polsce, i to mimo że TVN może być oglądany tylko przez połowę Polaków. Już wówczas FAKTY miały w zasięgu nadawania często trzy czwarte oglądalności "Wiadomości". I szły naprzód. A co najważniejsze, choć zabrzmi to ironicznie, w sukurs przyszły im "Wiadomości". Sztandarowy program informacyjny zaczął tracić widzów. Dziś jego udziały w rynku są 15- 20 proc. niższe niż w tym samym okresie 1999 r. Co to znaczy w praktyce? To, że w Polsce o godz. 19.30 na każde sto osób zgromadzonych przed telewizorem "Wiadomości" ogląda już nie 55 czy 60 widzów, lecz 35-40. Niewiele telewizyjnych programów zanotowało tak dramatyczny spadek oglądalności w tak krótkim czasie. Telewizja publiczna starała się zdezawuować wyniki oglądalności podane przez firmę AGB, mimo że korzystają z niej wszystkie, oprócz TVP, stacje telewizyjne w Polsce i ogromna większość agencji reklamowych. Ale nawet dane OBOP, badającego rynek na użytek TVP, niepodważalnie wskazują na tendencję: "Wiadomości" ostro w dół, FAKTY w górę.
Dlaczego tendencja jest właśnie taka? Dlatego że na rynku, na którym widz ma do wyboru wiele towarów, wybiera on najlepszy. Dlatego że nadawane w prywatnej telewizji FAKTY są wierne obiektywnemu dziennikarstwu, które nie pozwoli sobie na faworyzowanie jakiegokolwiek polityka czy jakiejkolwiek partii. Jakże łatwo tu o kontrast z telewizją publiczną, która na niecały rok przed wyborami prezydenckimi zrzuciła już rękawiczki i nie stara się nawet specjalnie ukrywać, czyich broni interesów. Informacja obiektywna czy sterowana? Wybór należy do widzów.
(PR)
Więcej możesz przeczytać w 3/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.