Reżim Donalda Tuska okupujący Polskę z dnia na dzień zwiększa zakres terroru. Po zamachu w Smoleńsku i wykolejeniu pociągu pod Szczekocinami agenci rządu Platformy zaczęli represyjnie obmacywać Annę Fotygę. Media doniosły o kilkukrotnym wymacaniu posłanki Fotygi w Gdańsku i Warszawie.
Pretekstem do macania pani poseł była kontrola przeprowadzana na lotnisku. Anna Fotyga stawiła się grzecznie do odprawy i podczas przekraczania bramki zareagował wykrywacz metalu. Posłanka zdjęła buty i jeszcze raz przeszła przez bramkę, ale mimo to wykrywacz metalu ponownie zareagował. Być może wykrywacz odkrył jej słynne stalowe nerwy lub żelazne zasady? Tego nie wiemy. Zgodnie z procedurą ochrona lotniska zareagowała przeszukaniem odzieży i ciała poselskiego.
Więcej możesz przeczytać w 14/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.