Księżniczka sztuki

Francis Bacon, Andy Warhol, Mark Rothko, Damien Hirst – klasyka i  nowoczesność, księżniczka nie przebiera. Katar skupuje dzieła sztuki na  potęgę – ale po cichu. W tajemnicy szejkowie trzymali choćby megatransakcję w tej branży: zakup „Graczy w karty" Paula Cézanne’a. Na  legendarne płótno wydano rekordowe 250 mln dolarów (to dwa razy więcej, niż Katarczycy chcieli zapłacić za Stocznię Gdańską). Nie  ma dzieła, które byłoby warte więcej. Informacja o zmianie właściciela wyszła na jaw dopiero w lutym – ponad rok po sfinalizowaniu zakupu.

Wiadomo jednak, czyja ręka wskazuje najbardziej pożądane dzieła. Majassa al-Thani to księżniczka niezwykła. Słynie z licznych projektów charytatywnych, miłości do sztuki i... zamiłowania do rywalizacji. Dwa lata temu stanęła na czele potężnej państwowej instytucji, Qatar Museums Authority, i w błyskawicznym tempie zawładnęła rynkiem sztuki.

– Szejcha Al-Majassa ma do swojej dyspozycji zasoby całego kraju – twierdzi Benjamin Genocchio, szef branżowego pisma „Arts and Auction", które pod  koniec ubiegłego roku obwołało księżniczkę „najbardziej wpływową postacią na rynku sztuki”. – Katarczycy wynajęli Eda Dolmana (były szef Christie’s, który rzucił intratną posadę, by pracować dla szejchy), żeby został ich osobistym kupcem. Jego budżet nie ma granic – dodaje.