Nowy stary prezydent wraca na Kreml. W rękach ma 11 dekretów, które odmienią Rosję, w sercu zaś miłość do wszystkich współobywateli.
W ciągu najbliższej dekady średnia długość życia Rosjan podniesie się z 69 do 74 lat. W kraju powstanie 25 mln nowych miejsc pracy. Do 2018 r. o 50 proc. wzrosną płace. 30 proc. PKB będzie pochodzić z sektora najnowszych technologii. Sprywatyzowane zostaną państwowe korporacje – poza zbrojeniówką i energetyką. W 2020 r. Rosja wskoczy na 20. miejsce na liście krajów najbardziej przyjaznych biznesowi, opracowywanej przez Bank Światowy (dziś jest 100 pozycji niżej). Do 2014 r. zniknie korupcja, a załatwienie jakiejkolwiek sprawy w urzędzie zajmie nie więcej niż 15 minut. Cztery lata później 90 proc. obywateli będzie zadowolonych z działania służb publicznych.
Wszystko to dzięki temu, że Rosjanie mają nowego prezydenta. 7 maja, gdy już został zaprzysiężony, gdy przejął czarną walizeczkę z kodami do arsenału nuklearnego, gdy już zaliczył mszę, którą odprawił w jego intencji zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi Cyryl, Władimir Putin podpisał 11 dekretów. To w nich obiecał rodakom to wszystko.
Więcej możesz przeczytać w 20/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.