Historia obiadowej dyskusji, którą przytacza „Huffington Post", wzbudza w ostatnich dniach wielkie emocje za oceanem. Wszystko z powodu uruchomionej w zeszłym tygodniu funkcji Organ Donor, dzięki której użytkownicy Facebooka (na razie tylko amerykańscy i brytyjscy) mogą zaznaczać swoją wolę oddania organów do przeszczepu po śmierci. To nie pierwsza zmiana wprowadzona w serwisie, którą podszepnęła Markowi jego dziewczyna. Dlatego coraz częściej słychać głosy, że Zuckerberg, umieszczony przez „Forbesa” wśród dziesięciu najbardziej wpływowych ludzi świata, sam zależny jest w największym stopniu od kobiet. Próżno jednak szukać w jego otoczeniu pięknych modelek, śpiewających gwiazd albo kobiet show-biznesu. O poczynaniach twórcy Facebooka decydują skromna studentka i ułożona bizneswoman Sheryl Sandberg, dyrektor operacyjna w jego firmie. To one mają go pod pantoflem, a historia obu związków idealnie pasuje do image’u „zwykłego geniusza”, jaki od początków swojej kariery kreuje Zuckerberg.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.