Jan Tomaszewski zdania nie zmieni. Będzie kibicował Niemcom. A koszulki z orłem się brzydzi. O Grzegorzu Lacie, przyjacielu z boiska, mówi, że zakopałby go pod Stadionem Narodowym. Niszczy swoją legendę.
Magdalena Rigamonti: Pana przyjaciele z PZPN mówią, że pan wielki dół pod tymi mistrzostwami Europy kopie.
Jan Tomaszewski: Jeśli miałbym ich tam zakopać, to dzień i noc bym kopał.
Prezesa Latę przede wszystkim?
Nie. Wszystkich. Od prezesa do sprzątaczki. Mam nadzieję, że pani rozumie, że mówię metaforycznie.
Więcej możesz przeczytać w 22/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.