FRANCIS FUKUYAMA: Nie. Mam wrażenie, że jest odwrotnie – Polska radzi sobie w kryzysie lepiej niż większość krajów Europy i mam wrażenie, że ludzie to widzą. W porównaniu np. z tym, co się dzieje na Węgrzech, idzie wam naprawdę bardzo dobrze.
W ostatnim wywiadzie dla „Wprost" Zbigniew Brzeziński powiedział, że to najlepszy okres naszej historii. Czy aby na pewno?
Po raz pierwszy byłem w Polsce w roku 1989. Biorąc pod uwagę, jaki system panował tu wcześniej i jak trudno przeskoczyć z komunizmu do demokracji, to była poniekąd cudowna transformacja. Udało wam się przystosować do warunków życia we współczesnej Europie. Dziś wyzwaniem jest przekierowanie waszej uwagi z ostatnich 25 lat w stronę tych 25 lat, które nadchodzą.
Brzeziński mówił: „Pod warunkiem że Unia Europejska się nie rozpadnie, Polska będzie odgrywać w niej coraz większą rolę". Dlaczego pod warunkiem?
Nie uważam, żeby pytanie „czy Unia przetrwa?" było dzisiaj istotne. Ważne jest raczej pytanie: „czy przetrwa strefa euro?”. Moim zdaniem przetrwa, nawet gdyby Grecja czy Portugalia zostały z niej wykluczone. Ale oczywiście nie bagatelizuję problemu – jesteśmy w dość niebezpiecznym momencie, bo istnienie pewnych budowanych przez lata instytucji staje się poważnie zagrożone.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.