Młodzi Syryjczycy przez tydzień walczą z al-Asadem, potem przenikają na terytorium Turcji, odpoczywają kilka dni i znów ruszają przez granicę. Wiedzą, że już wygrali, ale boją się o to, co będzie potem.
Mohamad Fizo, lat 33, rok temu był jednym z pokojowych demonstrantów, którzy sprzeciwili się dyktaturze Baszara al-Asada. Jest znanym aktywistą z północy kraju, organizował protesty, kontaktował się z mediami, przesyłał stacjom telewizyjnym amatorskie filmiki z rozpędzanych manifestacji.
Pokojowa działalność Fizo skończyła się trzy tygodnie temu. Oddał klucze do budynku, w którym pomagał uchodźcom. I ruszył do walki. Dziś organizuje broń i jedzenie dla swojej brygady składającej się z 17 powstańców – dezerterów z regularnej armii syryjskiej. Bardzo wielu młodych Syryjczyków, tak jak Fizo, po kilkunastu miesiącach pokojowego powstania postanowiło chwycić za broń.
– Nigdy nie wyobrażałem sobie, że kiedykolwiek będę miał do czynienia z bronią. Całe moje życie było cywilne: studia, rodzina, praca. Ale uzmysłowiłem sobie, że pokojoweprotesty nie zmienią tego reżimu, który rozumie tylko język przemocy i krwi – opowiada nam Mohamad w swoim mieszkaniu w południowej Turcji. Mohamad co drugi dzień nielegalnie przekracza turecko-syryjską granicę, żeby swoim ludziom dostarczyć żywność, pieniądze, amunicję i broń.
Pokojowa działalność Fizo skończyła się trzy tygodnie temu. Oddał klucze do budynku, w którym pomagał uchodźcom. I ruszył do walki. Dziś organizuje broń i jedzenie dla swojej brygady składającej się z 17 powstańców – dezerterów z regularnej armii syryjskiej. Bardzo wielu młodych Syryjczyków, tak jak Fizo, po kilkunastu miesiącach pokojowego powstania postanowiło chwycić za broń.
– Nigdy nie wyobrażałem sobie, że kiedykolwiek będę miał do czynienia z bronią. Całe moje życie było cywilne: studia, rodzina, praca. Ale uzmysłowiłem sobie, że pokojoweprotesty nie zmienią tego reżimu, który rozumie tylko język przemocy i krwi – opowiada nam Mohamad w swoim mieszkaniu w południowej Turcji. Mohamad co drugi dzień nielegalnie przekracza turecko-syryjską granicę, żeby swoim ludziom dostarczyć żywność, pieniądze, amunicję i broń.
Więcej możesz przeczytać w 28/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.