Dwa lata łagru dla Pussy Riot
Dwa lata łagru za „chuliganizm powodowany religijną nienawiścią” – taki wyrok usłyszały dziewczyny z grupy Pussy Riot. Nadieżda Tołokonnikowa, Jekatierina Samucewicz i Maria Alochina w lutym wtargnęły do moskiewskiego soboru Jezusa Zbawiciela i tam, pląsając do muzyki z odtwarzacza, zaśpiewały „Matko Boska, przepędź Putina”. Sędzina Marina Syrowa uznała, że w ten sposób „zakłóciły publiczny porządek i wyraziły brak szacunku dla społeczeństwa”. I zasłużyły na karę.
Strażnicy nawet na chwilę nie zdjęli skazanym kajdanek, choć odczytywanie wyroku trwało ponad trzy godziny, podczas których wszyscy musieli stać. Na sali rozpraw pojawił się znany rosyjski opozycjonista Aleks Nawalny, który przyznał potem, że choć nie pochwala akcji Pussy Riot, wyrokiem jest wstrząśnięty. Miał mu towarzyszyć Gary Kasparow, ale został oskarżony o pogryzienie policjanta i cały piątek spędził w areszcie. Demonstracje poparcia dla skazanych przeszły w piątek ulicami Kopenhagi, Nowego Jorku i Kijowa, gdzie jedna z członkiń organizacji Femen na znak protestu przeciwko wyrokowi za pomocą piły mechanicznej ścięła drewniany krzyż.
Po odczytaniu wyroku mąż Tołokonnikowej Piotr Wierziłow mówił dziennikarzom: „To taki prosty obraz, który trafi do Rosjan. Zaśpiewały w cerkwi, zostały aresztowane, osądzone i skazane. Wszyscy to zrozumieją”. Na wyrok zaskakująco zareagowała Cerkiew prawosławna. W specjalnym komunikacie duchowni zaapelowali do prezydenta Putina o łaskę dla skazanych „w nadziei, że powstrzymają się od kolejnych bluźnierstw”. Kobiety musiałyby jednak same poprosić o ułaskawienie i dodatkowo przyznać się do winy. Wierziłow od razu stwierdził, że to niemożliwe. LUC
Na ratunek PLL LOT
Rząd ma plan ratunkowy dla LOT. Na pomoc zrzucą się państwowe agendy, spółki skarbu państwa i kontrolowane przez nie fundusze – ustalili dziennikarze „Bloomberg Businessweek Polska”. W marcu tego roku Agencja Rozwoju Przemysłu za 170 mln zł kupiła od LOT jego spółkę zależną LOT AMS, zajmującą się obsługą techniczną samolotów. To był pierwszy reanimacyjny zastrzyk potężnych pieniędzy dla PLL LOT i początek realizacji poufnego planu ratowania narodowego przewoźnika. Z harmonogramu, do którego dotarli dziennikarze „BBWP”, wynika, że właśnie teraz wkraczamy w najważniejszą fazę tej operacji. Jeśli jednak plan się nie powiedzie, LOT prawdopodobnie jeszcze w tym roku będzie musiał ogłosić upadłość.
Ponad dwie trzecie akcji LOT należy do skarbu państwa, kolejne 25 proc. jest w rękach Towarzystwa Finansowego Silesia – także państwowego. Kilka tygodni temu to właśnie Silesia wygrywa przetarg na tereny LOT przy ul. 17 Stycznia w Warszawie. Płaci 96 mln zł. To drugi reanimacyjny zastrzyk.
LOT chce też sprzedać akcje Eurolotu, warte według szacunków ok. 170 mln zł – to będzie zastrzyk trzeci. Najważniejszy jednak element planu to powołanie specjalnego funduszu, który w przyszłości będzie skupiał wszystkie aktywa sprzedane przez LOT. Fundusz o nazwie Lotus został już zarejestrowany.
Jest jedno ale – skąd Lotus weźmie pieniądze? Na akcję ratunkową dla LOT potrzeba ok. 800 mln zł. Według naszych nieoficjalnych informacji na ratunek zrzucą się państwowe kolosy: PZU, PKO BP, KGHM. Gdyby wszystko się udało, za rok LOT powinien przynosić zyski.
Liczba tygodnia
Tyle w dolarach zarobił James Patterson, nr 1 na liście najlepiej zarabiających pisarzy 2011roku magazynu „Forbes”. W ub.r. napisał aż 14 powieści. Drugi na liście Stephen King zarobił 39 mln dol. Na tegorocznej liście zabrakło miejsca dla najbardziej poczytnej pisarki ostatnich miesięcy – E.L. James, autorki bestsellera „50 twarzy Greya”.
Wyjaśnienie
Wypowiedzi do tekstu „Anatomia klęski” („Wprost” nr 33) udzieliła mi zawodniczka szermierki, a nie, jak napisałem, szpadzistka i uczestniczka olimpiady. Za pomyłkę przepraszam.
Bartosz Janiszewski
Dwa lata łagru za „chuliganizm powodowany religijną nienawiścią” – taki wyrok usłyszały dziewczyny z grupy Pussy Riot. Nadieżda Tołokonnikowa, Jekatierina Samucewicz i Maria Alochina w lutym wtargnęły do moskiewskiego soboru Jezusa Zbawiciela i tam, pląsając do muzyki z odtwarzacza, zaśpiewały „Matko Boska, przepędź Putina”. Sędzina Marina Syrowa uznała, że w ten sposób „zakłóciły publiczny porządek i wyraziły brak szacunku dla społeczeństwa”. I zasłużyły na karę.
Strażnicy nawet na chwilę nie zdjęli skazanym kajdanek, choć odczytywanie wyroku trwało ponad trzy godziny, podczas których wszyscy musieli stać. Na sali rozpraw pojawił się znany rosyjski opozycjonista Aleks Nawalny, który przyznał potem, że choć nie pochwala akcji Pussy Riot, wyrokiem jest wstrząśnięty. Miał mu towarzyszyć Gary Kasparow, ale został oskarżony o pogryzienie policjanta i cały piątek spędził w areszcie. Demonstracje poparcia dla skazanych przeszły w piątek ulicami Kopenhagi, Nowego Jorku i Kijowa, gdzie jedna z członkiń organizacji Femen na znak protestu przeciwko wyrokowi za pomocą piły mechanicznej ścięła drewniany krzyż.
Po odczytaniu wyroku mąż Tołokonnikowej Piotr Wierziłow mówił dziennikarzom: „To taki prosty obraz, który trafi do Rosjan. Zaśpiewały w cerkwi, zostały aresztowane, osądzone i skazane. Wszyscy to zrozumieją”. Na wyrok zaskakująco zareagowała Cerkiew prawosławna. W specjalnym komunikacie duchowni zaapelowali do prezydenta Putina o łaskę dla skazanych „w nadziei, że powstrzymają się od kolejnych bluźnierstw”. Kobiety musiałyby jednak same poprosić o ułaskawienie i dodatkowo przyznać się do winy. Wierziłow od razu stwierdził, że to niemożliwe. LUC
Na ratunek PLL LOT
Rząd ma plan ratunkowy dla LOT. Na pomoc zrzucą się państwowe agendy, spółki skarbu państwa i kontrolowane przez nie fundusze – ustalili dziennikarze „Bloomberg Businessweek Polska”. W marcu tego roku Agencja Rozwoju Przemysłu za 170 mln zł kupiła od LOT jego spółkę zależną LOT AMS, zajmującą się obsługą techniczną samolotów. To był pierwszy reanimacyjny zastrzyk potężnych pieniędzy dla PLL LOT i początek realizacji poufnego planu ratowania narodowego przewoźnika. Z harmonogramu, do którego dotarli dziennikarze „BBWP”, wynika, że właśnie teraz wkraczamy w najważniejszą fazę tej operacji. Jeśli jednak plan się nie powiedzie, LOT prawdopodobnie jeszcze w tym roku będzie musiał ogłosić upadłość.
Ponad dwie trzecie akcji LOT należy do skarbu państwa, kolejne 25 proc. jest w rękach Towarzystwa Finansowego Silesia – także państwowego. Kilka tygodni temu to właśnie Silesia wygrywa przetarg na tereny LOT przy ul. 17 Stycznia w Warszawie. Płaci 96 mln zł. To drugi reanimacyjny zastrzyk.
LOT chce też sprzedać akcje Eurolotu, warte według szacunków ok. 170 mln zł – to będzie zastrzyk trzeci. Najważniejszy jednak element planu to powołanie specjalnego funduszu, który w przyszłości będzie skupiał wszystkie aktywa sprzedane przez LOT. Fundusz o nazwie Lotus został już zarejestrowany.
Jest jedno ale – skąd Lotus weźmie pieniądze? Na akcję ratunkową dla LOT potrzeba ok. 800 mln zł. Według naszych nieoficjalnych informacji na ratunek zrzucą się państwowe kolosy: PZU, PKO BP, KGHM. Gdyby wszystko się udało, za rok LOT powinien przynosić zyski.
Liczba tygodnia
Tyle w dolarach zarobił James Patterson, nr 1 na liście najlepiej zarabiających pisarzy 2011roku magazynu „Forbes”. W ub.r. napisał aż 14 powieści. Drugi na liście Stephen King zarobił 39 mln dol. Na tegorocznej liście zabrakło miejsca dla najbardziej poczytnej pisarki ostatnich miesięcy – E.L. James, autorki bestsellera „50 twarzy Greya”.
Wyjaśnienie
Wypowiedzi do tekstu „Anatomia klęski” („Wprost” nr 33) udzieliła mi zawodniczka szermierki, a nie, jak napisałem, szpadzistka i uczestniczka olimpiady. Za pomyłkę przepraszam.
Bartosz Janiszewski
Więcej możesz przeczytać w 34/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.