Odkurzacz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Platforma jest jak odkurzacz. Wsysa wszystko wokół – z takim samym zapałem kurze, brudy i drogocenne kamyczki. Wessała już lewicowego Arłukowicza, prawicową Kluzik, czas na brunatnego Giertycha. Były minister edukacji już się ucywilizował i przystrzygł zgodnie z poglądami PO, więc się nadaje. Z brunatnego zrobił się całkiem błękitny.
Powodem zatrudnienia Giertycha przez klan Tusków jest według premiera „skuteczność jego kancelarii”. Giertych nie miał wielkiego doświadczenia jako prawnik i adwokat, bo szybko zrobił karierę w polityce. Jego skuteczność na salach sądowych wynika może z tego, że sędziowie obawiają się, iż ten zręczny gracz zostanie kiedyś ministrem sprawiedliwości. Nic tak nie deprymuje sędziego jak obecność na sali sądowej przyszłego szefa. Najśmieszniejsze, że to wcale nie jest niemożliwe. Tak czy inaczej, wessanie Giertycha do PO stało się faktem.

Specjaliści od czyszczenia zwracają uwagę na słaby punkt polityki odkurzacza. W życiu każdego nadchodzi pewien moment krytyczny. To jest ta sytuacja, gdy odkurzacz napełni już po brzegi swój worek i trzeba go opróżnić. PO działa jednak jak wydajny odkurzacz przemysłowy. Poza wysoką siłą ssania ma możliwość pracy z pyłami suchymi (Gowin), wilgotnymi (Pawlak), cieczami (Palikot), a także z błotem (Wojewódzki). Odkurzacz przeznaczony jest do pracy w każdych warunkach, a worek na kurze ma jeszcze sporo miejsca dzięki tworzeniu kolejnych etatów w administracji publicznej.

Sytuacją idealną dla odkurzacza PO byłaby chwila, gdyby udało się wessać także Jarosława Kaczyńskiego wraz z kotem. Z pozoru wydaje się to niemożliwe, ale to tylko kwestia czasu. Partią, która zawsze wygrywa w Polsce wybory, jest PO, więc liderowi PiS nie pozostanie nic innego, jak wzmocnić skrzydło konserwatywne lemingów. Za kilka lat Jarosław zostanie wreszcie premierem, ale jako lider PO Donald zajmie fotel prezydenta, a Komorowski wraz z Gowinem zapiszą się do PiS i odnowią kontakty w kołach myśliwskich. Jak swego czasu mówił Jacek Kurski, „ciemny lud to kupi”.

W prawdziwej opozycji zostanie już tylko niestrudzony Rafał Ziemkiewicz wraz ze swoimi błyskotliwymi książkami. W nadchodzącym kryzysie czeka nas ze strony partii rządzącej coś, co pamiętam z reklamy pewnego filmu o trąbie powietrznej – wielkie ssanie.
Więcej możesz przeczytać w 38/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.