Platforma republikańska

Oto tekst o oczywistościach. Los AWS - jeśli nie zostanie zastosowana szybka i wstrząsowa terapia - jest bowiem oczywisty. Uczestniczyłem od lata 1996 r. w pracach zespołu koordynacyjnego i byłem współautorem programu wyborczego akcji. Zbyt dobrze pamiętam trudy i nadzieje jej narodzin, by dziś mieć złudzenia co do jej przyszłości. Ideę kompromisu i dialogu już dawno zarzucono na rzecz prostych manipulacji. AWS może oczywiście przetrwać w obecnej postaci do następnych wyborów, ale za cenę kompletnej klęski centroprawicy. Właśnie: nie prawicy, lecz centroprawicy. Gdy my stracimy nasz elektorat, Unia Wolności straci partnera! Drgnięcie sondaży poparcia niewiele już zmieni. Łódź płynie tym spokojniej kursem na skały, że balastem jest oportunizm. Jak długo jeszcze? Do przegranych wyborów - mówią o tym wszyscy. Jednocześnie jest świadomość, że po rozbiciu AWS w najlepszym wypadku pozostanie z niej partyjka związkowców, która z kilkuprocentowym poparciem wejdzie do przyszłego parlamentu. Restrukturyzacja AWS i naturalne zmiany personalne będą możliwe, jeśli cofniemy się do prostych zasad, które nas połączyły. Po pierwsze: uznawaliśmy zasadę kompromisu, ale nie oportunizmu. Siła argumentu broniła politycznego konsensusu między różnymi środowiskami. Trwające od dwóch lat przetargi partyjne, ustalanie linii politycznej na podstawie siły parytetów zaprzecza istocie dialogu i wewnętrznej demokracji. Zanim w debacie politycznej większość zdecyduje o wyborze rozwiązania, musi się liczyć tylko siła argumentów. Zasada druga, którą zarzuciliśmy: AWS kładła nacisk na pewien zbiór wartości, który określał nas ideowo, ale nie ideologicznie. Ideologiczne interpretowanie wyborów politycznych, przed którymi staje koalicja, blokuje normalną dyskusję. Nie jesteśmy nowym partiopaństwem jak niegdyś komuniści i jeśli z wyborów kompromisowych i ideowych robimy wybory ideologiczne, sami siebie stawiamy pod ścianą. Kończy się to najgorszym - władzą dla władzy i państwem kolesiów!
Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Wyjściem jest zreorganizowanie klubu parlamentarnego i całej AWS wokół platformy republikańskiej. PPChD, SKL, znaczące grupy RS AWS łączy ponad ambicjami i animozjami podobny stosunek do państwa, gospodarki, tradycji. Czy będzie to program bardziej czy mniej konserwatywny, chadecki, liberalny czy ludowy, w rządzie koalicyjnym ma doprawdy znaczenie drugorzędne. Przez pryzmat czterech reform rządu AWS-UW trudno dojrzeć różnice, które dzieliłyby te nurty. Platforma republikańska może skonsolidować akcję, porządkując jej centrum i pozostawiając na skrzydłach nurt narodowy i związkowy. Czy to się uda? Jak mówił Kubuś Puchatek: "Statek może być statkiem albo katastrofą, w zależności od tego, czy jest się na nim, czy pod nim!" Zainteresowanym żeglugą podaję mój e-mail: [email protected].