Kim Dotcom wraca do gry – już niedługo uruchomi Megabox, sklep muzyczny i portal społecznościowy w jednym. Ten pulchny Niemiec, (który schronił się w Nowej Zelandii przed władzami USA) zasłynął jako twórca Megaupload, serwisu do przechowywania i odtwarzania plików. Portal stał się trzynastą najpopularniejszą stroną internetu: odwiedzało go 50 mln ludzi dziennie, a wydawcy zgrzytali zębami. W końcu serwis zamknięto pod zarzutem naruszania praw autorskich, ale proces Dotcoma odroczono do 2013 r. Ten z aresztu poszedł po rozum do głowy i przygotował zemstę. To Megabox. Będzie pobierać od artystów tylko 10 proc. ceny od empetrójki oraz oferować ogrom statystyk i narzędzia marketingowe, np. integrację z serwisami zewnętrznymi. Z kolei fanów mają przyciągać tanie zakupy oraz możliwość słuchania utworów online, a także dostęp do morza danych – portal zaoferuje m.in. grupowane profili i gatunków muzyki według wielu kategorii oraz zaawansowane wyszukiwanie, co umożliwi odkrywanie gwiazd i kreowanie trendów. Czy Megabox nie spudłuje? Czas pokaże.
GL
GL
Więcej możesz przeczytać w 40/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.