Wystarczy zmiana ceł w Moskwie, by kierowcy wpadli w panikę, a cała branża LPG wstrzymała oddech. Powodów do paniki nie ma, ale jedno jest pewne: będzie drożej.
To było jak grom z jasnego nieba. Jeden tekst w internecie powielony w niezliczonej liczbie portali sprawił, że w warsztatach montujących instalacje gazowe – od Tatr po Bałtyk – zamilkły telefony. – Nikt nie dzwoni. Jakby ktoś linię przeciął – mówi Dariusz Stadnicki, właściciel firmy Auto Gaz Serwis z Lublina, od lat montujący instalacje LPG.
Trwający od kilku lat run na przeróbki silników z benzyny na gaz nieoczekiwanie przerwał Władimir Putin. A ściślej jego rząd. Podniósł – i to już od 1 października – cła wywozowe na gaz LPG eksportowany z Rosji. Podwyżka to blisko 100 dolarów za tonę. Na stacji przekłada się to na jakieś 20 gr na litrze. Niby jeszcze nie masakra, ale efekt był piorunujący. Wiadomo, Rosjanie coś kombinują.
Trwający od kilku lat run na przeróbki silników z benzyny na gaz nieoczekiwanie przerwał Władimir Putin. A ściślej jego rząd. Podniósł – i to już od 1 października – cła wywozowe na gaz LPG eksportowany z Rosji. Podwyżka to blisko 100 dolarów za tonę. Na stacji przekłada się to na jakieś 20 gr na litrze. Niby jeszcze nie masakra, ale efekt był piorunujący. Wiadomo, Rosjanie coś kombinują.
Więcej możesz przeczytać w 41/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.