Politycy nie są bezkarni. Prowadzimy śledztwa przeciwko przedstawicielom różnych partii. Czasami mamy inne zdanie niż prokuratura, która umarza ich sprawy – mówi szef CBA Paweł Wojtunik. Rozmawiają Cezary Bielakowski i Sylwester Latkowski
Wprost: Wchodząc do siedziby CBA, zażartowaliśmy, że niektórzy nazywają was Muzeum IV RP.
Paweł Wojtunik: Zawsze instytucja będzie się kojarzyła z osobami, które nią kierowały, zwłaszcza tymi, które ją tworzyły.
Kiedyś CBA Mariusza Kamińskiego rozpracowywało ministrów. Wy teraz co najwyżej rozpracowujecie ich urzędników. Wiadomo o zatrzymaniu dyrektora Centrum Projektów Informatycznych w MSWiA Andrzeja M. Usłyszał zarzuty karne przyjęcia blisko 5 mln zł, najwyższej wykrytej łapówki w historii organów ścigania. Ale to nie on sam podejmował decyzje. To wiceminister MSWiA Witold Drożdż nadzorował przetargi informatyczne, w których doszło do korupcji.
Zbyt często sprawa korupcji w CPI jest opisywana w kategoriach politycznych. Nie mamy dzisiaj powodów, żeby podejrzewać inne osoby nadzorujące CPI o działalność przestępczą.
Paweł Wojtunik: Zawsze instytucja będzie się kojarzyła z osobami, które nią kierowały, zwłaszcza tymi, które ją tworzyły.
Kiedyś CBA Mariusza Kamińskiego rozpracowywało ministrów. Wy teraz co najwyżej rozpracowujecie ich urzędników. Wiadomo o zatrzymaniu dyrektora Centrum Projektów Informatycznych w MSWiA Andrzeja M. Usłyszał zarzuty karne przyjęcia blisko 5 mln zł, najwyższej wykrytej łapówki w historii organów ścigania. Ale to nie on sam podejmował decyzje. To wiceminister MSWiA Witold Drożdż nadzorował przetargi informatyczne, w których doszło do korupcji.
Zbyt często sprawa korupcji w CPI jest opisywana w kategoriach politycznych. Nie mamy dzisiaj powodów, żeby podejrzewać inne osoby nadzorujące CPI o działalność przestępczą.
Więcej możesz przeczytać w 47/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.