Rekonstrukcja piersi z wykorzystaniem własnej tkanki tłuszczowej jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla kobiet, które wygrały walkę z rakiem, chcą jak najszybciej zapomnieć o chorobie i wrócić do normalnego życia – mówi dr Monika Jachna-Grzesiak, która w 2009 r. wykonała pierwszy taki zabieg w Polsce.
Rekonstrukcja piersi z wykorzystaniem własnej tkanki tłuszczowej pacjentki jest rekomendowana na Zachodzie kobietom po mastektomii. To właśnie tę metodę, a nie wszczepianie implantów silikonowych, częściej polecają amerykańscy lekarze. W Polsce jednak niewiele osób o niej wie. Dlaczego ta metoda jest u nas rzadko stosowana?
Dr Monika Jachna-Grzesiak: Metoda oparta na wykorzystaniu tkanki tłuszczowej pacjentki może się wydawać mało skomplikowana, ale w rzeczywistości jest to zabieg wymagający sporych umiejętności, a przede wszystkim praktycznego doświadczenia. Dopóki ten rodzaj rekonstrukcji piersi nie stanie się przedmiotem zainteresowania, a przede wszystkim badań wśród doświadczonych polskich lekarzy, nie można liczyć na przełom.
Dr Monika Jachna-Grzesiak: Metoda oparta na wykorzystaniu tkanki tłuszczowej pacjentki może się wydawać mało skomplikowana, ale w rzeczywistości jest to zabieg wymagający sporych umiejętności, a przede wszystkim praktycznego doświadczenia. Dopóki ten rodzaj rekonstrukcji piersi nie stanie się przedmiotem zainteresowania, a przede wszystkim badań wśród doświadczonych polskich lekarzy, nie można liczyć na przełom.
Więcej możesz przeczytać w 48/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.