1. Wstyd, reż. Steve McQueen, Gutek Film
Nie jest to kino świąteczne w tradycyjnym rozumieniu, ale na pewno dobre. Młody nowojorczyk ma dobrą pracą i luksusowe mieszkanie na Manhattanie. Ale zżerające go poczucie pustki desperacko próbuje zagłuszyć seksem. W pędzie ku chwilowemu zaspokojeniu traci zdolność budowania relacji z bliskimi, przeżywania emocji, brania odpowiedzialności za drugą osobę. McQueen proponuje intrygującą wizję zagubienia współczesnych yuppies. Świetne role Michaela Fassbendera i Carey Mulligan.
2. E.T., reż. Steven Spielberg, Imperial Cinepix
Piękny film Spielberga to antidotum na czasy, w których studia podtykają młodzieży „Zmierzch” i „Transformersy”. I chociaż w popkulturze roi się dziś od rozmaitych bajkowych stworów w 3D, ta historia o przyjaźni i pokonywaniu samotności ciągle chwyta za serce. E.T. – najbardziej ludzki, tęskniący za domem przybysz z kosmosu – skończył właśnie 30 lat. Ale znowu zabiera widzów w bajkowy lot rowerem na tle pełni księżyca. I dobrze. Bo bez niego świat byłby gorszym miejscem.
3. Batman: Mroczny Rycerz – Trylogia, reż. Christopher Nolan, Galapagos
Kolekcjonerskie wydanie trylogii, w której Christopher Nolan wykorzystał przebrzmiałą konwencję, aby stworzyć ważne, aktualne filmy. Zinterpretował od nowa postać Batmana, zaraził człowieka nietoperza współczesną goryczą, smutkiem i wypaleniem. Odnalazł w jego losach pretekst do pokazania inteligentnych eksperymentów społecznych. A batmanowscy wrogowie – Heath Ledger jako kultowy, demoniczny Joker i Tom Hardy jako Bane w żelaznej masce – mocno wtargnęli do masowej wyobraźni.
Nie jest to kino świąteczne w tradycyjnym rozumieniu, ale na pewno dobre. Młody nowojorczyk ma dobrą pracą i luksusowe mieszkanie na Manhattanie. Ale zżerające go poczucie pustki desperacko próbuje zagłuszyć seksem. W pędzie ku chwilowemu zaspokojeniu traci zdolność budowania relacji z bliskimi, przeżywania emocji, brania odpowiedzialności za drugą osobę. McQueen proponuje intrygującą wizję zagubienia współczesnych yuppies. Świetne role Michaela Fassbendera i Carey Mulligan.
2. E.T., reż. Steven Spielberg, Imperial Cinepix
Piękny film Spielberga to antidotum na czasy, w których studia podtykają młodzieży „Zmierzch” i „Transformersy”. I chociaż w popkulturze roi się dziś od rozmaitych bajkowych stworów w 3D, ta historia o przyjaźni i pokonywaniu samotności ciągle chwyta za serce. E.T. – najbardziej ludzki, tęskniący za domem przybysz z kosmosu – skończył właśnie 30 lat. Ale znowu zabiera widzów w bajkowy lot rowerem na tle pełni księżyca. I dobrze. Bo bez niego świat byłby gorszym miejscem.
3. Batman: Mroczny Rycerz – Trylogia, reż. Christopher Nolan, Galapagos
Kolekcjonerskie wydanie trylogii, w której Christopher Nolan wykorzystał przebrzmiałą konwencję, aby stworzyć ważne, aktualne filmy. Zinterpretował od nowa postać Batmana, zaraził człowieka nietoperza współczesną goryczą, smutkiem i wypaleniem. Odnalazł w jego losach pretekst do pokazania inteligentnych eksperymentów społecznych. A batmanowscy wrogowie – Heath Ledger jako kultowy, demoniczny Joker i Tom Hardy jako Bane w żelaznej masce – mocno wtargnęli do masowej wyobraźni.
Więcej możesz przeczytać w 51/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.