Tańszy kredyt w Unii Europejskiej?
Bohdan Wyżnikiewicz
Instytut Badań
nad Gospodarką Rynkową
Cel obniżenia z 3 do 2,5 proc. stopy kredytu refinansowego - podstawowej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego - jest dla wszystkich oczywisty: chodzi o wywołanie ożywienia gospodarczego w Unii Europejskiej w momencie, gdy prognozy nie są zbyt optymistyczne. Niepewność inwestorów i przedsiębiorców wzmacnia też obawa przed gospodarczymi skutkami kryzysu bałkańskiego. Gospodarki krajów rozwiniętych o niskiej i stabilnej inflacji są bardzo czułe na tak małe - z naszej perspektywy - zmiany stóp procentowych; ich zmniejszenie zwykle wywołuje wzrost popytu, poprawiając koniunkturę. Polska ma szanse skorzystania ze wzrostu popytu w Niemczech i innych krajach unii poprzez zwiększenie eksportu. Jego struktura jest tak ukształtowana, że rośnie on najbardziej w trakcie poprawy koniunktury na Zachodzie. Kilkuprocentowy wzrost eksportu z Polski na rynki unii jest zatem wielce prawdopodobny.
Enrico Pavoni
prezes Fiat Polska
Decyzja Europejskiego Banku Centralnego o obniżeniu o 0,5 punktu stopy procentowej z pewnością będzie miała pozytywny wpływ na koniunkturę ekonomiczną w Europie Zachodniej, co z kolei powinno przynieść korzystne efekty w Polsce. Gospodarka polska jest już w znacznym stopniu zintegrowana z rynkami Unii Europejskiej, tak więc zwiększenie się popytu na tych ostatnich powinno się przyczynić do wzrostu polskiego eksportu, a w konsekwencji wzrostu PKB i poprawy bilansu handlowego. Dla Grupy Fiat, będącej największym polskim eksporterem, obniżenie stóp procentowych w krajach Unii Europejskiej również powinno przynieść pozytywne skutki. Jeśli chodzi o wpływ tej decyzji na plany inwestycyjne, to przyczyni się ona do zmniejszenia kosztów. Grupa Fiat ma jednak wieloletni plan inwestycji w Polsce, który jest w znacznym stopniu niezależny od krótkoterminowych wahań stóp procentowych na międzynarodowych rynkach finansowych.
Instytut Badań
nad Gospodarką Rynkową
Cel obniżenia z 3 do 2,5 proc. stopy kredytu refinansowego - podstawowej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego - jest dla wszystkich oczywisty: chodzi o wywołanie ożywienia gospodarczego w Unii Europejskiej w momencie, gdy prognozy nie są zbyt optymistyczne. Niepewność inwestorów i przedsiębiorców wzmacnia też obawa przed gospodarczymi skutkami kryzysu bałkańskiego. Gospodarki krajów rozwiniętych o niskiej i stabilnej inflacji są bardzo czułe na tak małe - z naszej perspektywy - zmiany stóp procentowych; ich zmniejszenie zwykle wywołuje wzrost popytu, poprawiając koniunkturę. Polska ma szanse skorzystania ze wzrostu popytu w Niemczech i innych krajach unii poprzez zwiększenie eksportu. Jego struktura jest tak ukształtowana, że rośnie on najbardziej w trakcie poprawy koniunktury na Zachodzie. Kilkuprocentowy wzrost eksportu z Polski na rynki unii jest zatem wielce prawdopodobny.
Enrico Pavoni
prezes Fiat Polska
Decyzja Europejskiego Banku Centralnego o obniżeniu o 0,5 punktu stopy procentowej z pewnością będzie miała pozytywny wpływ na koniunkturę ekonomiczną w Europie Zachodniej, co z kolei powinno przynieść korzystne efekty w Polsce. Gospodarka polska jest już w znacznym stopniu zintegrowana z rynkami Unii Europejskiej, tak więc zwiększenie się popytu na tych ostatnich powinno się przyczynić do wzrostu polskiego eksportu, a w konsekwencji wzrostu PKB i poprawy bilansu handlowego. Dla Grupy Fiat, będącej największym polskim eksporterem, obniżenie stóp procentowych w krajach Unii Europejskiej również powinno przynieść pozytywne skutki. Jeśli chodzi o wpływ tej decyzji na plany inwestycyjne, to przyczyni się ona do zmniejszenia kosztów. Grupa Fiat ma jednak wieloletni plan inwestycji w Polsce, który jest w znacznym stopniu niezależny od krótkoterminowych wahań stóp procentowych na międzynarodowych rynkach finansowych.
Więcej możesz przeczytać w 17/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.