Jak wprowadzać polską myśl techniczną do gospodarki
Jestem naukowcem, nie zaś biznesmenem. Nie znam się na marketingu. Gdyby nie program Incom, być może nigdy nie powstałaby nasza firma, nie udałoby nam się uruchomić produkcji - mówi prof. Magdalena Włodarczyk z Instytutu Technologii Fermentacji i Mikrobiologii Politechniki Łódzkiej.
Program Incom opracowany przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej (FNP) pierwszy w kraju kompleksowo zajmuje się wprowadzaniem polskiej myśli technicznej do gospodarki oraz inspirowaniem instytucji finansowych do podejmowania ryzyka, jakim jest inwestowanie w nowe technologie. Incom wzorowany jest na funkcjonujących na Zachodzie centrach transferu technologii, które pomagają wynalazcom we wprowadzaniu na rynek wymyślonych przez nich urządzeń oraz w zakładaniu spółek zajmujących się ich produkcją. W ramach tego programu uruchomiono do tej pory spółkę produkcyjną BioStar Plus. Firma zajmuje się produkcją preparatu (tzw. piekarniczej kultury startowej) niezbędnego do wyrobu pieczywa. Jest to naturalny liofilizowany zakwas chlebowy, składający się z populacji żywych bakterii mlekowych i drożdży. Użyty do wypieku chleba, polepsza jego smak, wygląd i zapach. Produkuje się go w najprostszy i naj- wydajniejszy na świecie sposób. W jednym z najnowocześniejszych w Europie, specjalnie skonstruowanym liofilizatorze wykorzystującym ciekły azot utrwala się kulturę - szczepionkę (w jej gramie znajduje się 5-7 mld żywych bakterii mlekowych). Preparat ten dodawany do mąki w naturalny sposób inicjuje proces fermentacji zakwasu chlebowego, likwiduje rakotwórcze toksyny zawarte w mące ze źle przechowywanego i często spleśniałego zboża. Zwiększa też wartość odżywczą pieczywa. Chleb wypiekany w ten sposób zachowuje świeżość przez dwa tygodnie. Jego spożycie zapewnia prawidłowy poziom pH środowiska jelita grubego, co zapobiega chorobom nowotworowym tego narządu. Incom powstał w 1995 r. Jest jedną z form wspierania nauki przez FNP, której kapitał wynosi 260 mln zł. Cele programu realizowane są za pośrednictwem sieci sześciu rozmieszczonych w Polsce centrów transferu technologii akredytowanych przy fundacji. Podobnie jak na całym świecie, zajmują się one wyszukiwaniem, selekcją, udoskonalaniem i przygotowywaniem biznesowej dokumentacji innowacji technicznych. Wypłacane z kapitału FNP subwencje (do 100 tys. zł) mają umożliwić udoskonalanie technologii produkcji i badanie prototypów urządzeń. Jeśli projekt zostanie zaakceptowany przez fundację, centra pomagają również w utworzeniu i uruchomieniu spółek zajmujących się produkcją. Maksymalna wysokość dotacji nie może jednak przekroczyć 50 proc. wartości kosztorysowej przedsięwzięcia ani 400 tys. ECU. Około stu piekarni w Polsce wypieka chleb, wykorzystując naturalny zakwas chlebowy. Mogłyby wszystkie. Preparat za 180 zł wystarczy do wyprodukowania 18 t chleba (do bochenka potrzeba więc zakwasu za pół grosza). Biorąc pod uwagę możliwości produkcyjne, firma BioStar Plus może dziś zaopatrywać przynajmniej 1000 piekarni. Jest to istotne z tego względu, że od 2000 r. w państwach Unii Europejskiej w produkcji chleba nie wolno będzie stosować jakichkolwiek substancji chemicznych. - Mimo że w Polsce dokonuje się wielu odkryć, w przeciwieństwie do państw zachodnich wdrożenie do produkcji opatentowanego pomysłu jest w naszym kraju ewenementem. Działające w Polsce instytucje finansowe niechętnie inwestują w rozwijające się spółki, które wprowadzają nowe technologie - mówi dr Jacek Kuciński, kierownik Zespołu ds. Inwestycji Kapitałowych Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Na Zachodzie po II wojnie światowej nastąpił burzliwy rozwój tzw. venture capital. Te instytucje finansują i udzielają wsparcia obiecującym spółkom. Najlepiej rozwinięty jest rynek venture capital w Stanach Zjednoczonych, gdzie zyski z tak ulokowanego kapitału wynoszą rocznie ok. 50-60 proc., a niekiedy nawet 200 proc. jego wartości. Podobnie mogłoby być w Polsce. Takie inwestycje zwiększają konkurencyjność gospodarki, wielkość zatrudnienia oraz - dzięki podatkom - przychody państwa. Na przykład w 1993 r. wartość kapitałów zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych typu venture capital, które podejmują ryzyko współinwestowania nowych przedsięwzięć, wynosiła w Wielkiej Brytanii 17 mld ECU, we Francji - 8,5 mld ECU, w Niemczech - 4,3 mld ECU. W Polsce rynek takich instytucji dopiero się tworzy. Inwestorzy zainteresowani są głównie rozwiniętymi spółkami. Program Incom ma się przyczynić do tego, by nowe zakłady były dla nich atrakcyjne. Centra transferu technologii dostarczyły do fundacji 35 projektów inwestycyjnych. Dotychczas oprócz preparatu do wyrobu pieczywa subwencję otrzymał projekt kolagenowego substytutu opony twardej mózgu i rdzenia kręgowego. Szczegółowej analizie poddano kilkanaście innych projektów, m.in. nowoczesne wyposażenie połowowe dla małych statków rybackich, czy metodę wytwarzania półprzewodników nowej generacji.
Program Incom opracowany przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej (FNP) pierwszy w kraju kompleksowo zajmuje się wprowadzaniem polskiej myśli technicznej do gospodarki oraz inspirowaniem instytucji finansowych do podejmowania ryzyka, jakim jest inwestowanie w nowe technologie. Incom wzorowany jest na funkcjonujących na Zachodzie centrach transferu technologii, które pomagają wynalazcom we wprowadzaniu na rynek wymyślonych przez nich urządzeń oraz w zakładaniu spółek zajmujących się ich produkcją. W ramach tego programu uruchomiono do tej pory spółkę produkcyjną BioStar Plus. Firma zajmuje się produkcją preparatu (tzw. piekarniczej kultury startowej) niezbędnego do wyrobu pieczywa. Jest to naturalny liofilizowany zakwas chlebowy, składający się z populacji żywych bakterii mlekowych i drożdży. Użyty do wypieku chleba, polepsza jego smak, wygląd i zapach. Produkuje się go w najprostszy i naj- wydajniejszy na świecie sposób. W jednym z najnowocześniejszych w Europie, specjalnie skonstruowanym liofilizatorze wykorzystującym ciekły azot utrwala się kulturę - szczepionkę (w jej gramie znajduje się 5-7 mld żywych bakterii mlekowych). Preparat ten dodawany do mąki w naturalny sposób inicjuje proces fermentacji zakwasu chlebowego, likwiduje rakotwórcze toksyny zawarte w mące ze źle przechowywanego i często spleśniałego zboża. Zwiększa też wartość odżywczą pieczywa. Chleb wypiekany w ten sposób zachowuje świeżość przez dwa tygodnie. Jego spożycie zapewnia prawidłowy poziom pH środowiska jelita grubego, co zapobiega chorobom nowotworowym tego narządu. Incom powstał w 1995 r. Jest jedną z form wspierania nauki przez FNP, której kapitał wynosi 260 mln zł. Cele programu realizowane są za pośrednictwem sieci sześciu rozmieszczonych w Polsce centrów transferu technologii akredytowanych przy fundacji. Podobnie jak na całym świecie, zajmują się one wyszukiwaniem, selekcją, udoskonalaniem i przygotowywaniem biznesowej dokumentacji innowacji technicznych. Wypłacane z kapitału FNP subwencje (do 100 tys. zł) mają umożliwić udoskonalanie technologii produkcji i badanie prototypów urządzeń. Jeśli projekt zostanie zaakceptowany przez fundację, centra pomagają również w utworzeniu i uruchomieniu spółek zajmujących się produkcją. Maksymalna wysokość dotacji nie może jednak przekroczyć 50 proc. wartości kosztorysowej przedsięwzięcia ani 400 tys. ECU. Około stu piekarni w Polsce wypieka chleb, wykorzystując naturalny zakwas chlebowy. Mogłyby wszystkie. Preparat za 180 zł wystarczy do wyprodukowania 18 t chleba (do bochenka potrzeba więc zakwasu za pół grosza). Biorąc pod uwagę możliwości produkcyjne, firma BioStar Plus może dziś zaopatrywać przynajmniej 1000 piekarni. Jest to istotne z tego względu, że od 2000 r. w państwach Unii Europejskiej w produkcji chleba nie wolno będzie stosować jakichkolwiek substancji chemicznych. - Mimo że w Polsce dokonuje się wielu odkryć, w przeciwieństwie do państw zachodnich wdrożenie do produkcji opatentowanego pomysłu jest w naszym kraju ewenementem. Działające w Polsce instytucje finansowe niechętnie inwestują w rozwijające się spółki, które wprowadzają nowe technologie - mówi dr Jacek Kuciński, kierownik Zespołu ds. Inwestycji Kapitałowych Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Na Zachodzie po II wojnie światowej nastąpił burzliwy rozwój tzw. venture capital. Te instytucje finansują i udzielają wsparcia obiecującym spółkom. Najlepiej rozwinięty jest rynek venture capital w Stanach Zjednoczonych, gdzie zyski z tak ulokowanego kapitału wynoszą rocznie ok. 50-60 proc., a niekiedy nawet 200 proc. jego wartości. Podobnie mogłoby być w Polsce. Takie inwestycje zwiększają konkurencyjność gospodarki, wielkość zatrudnienia oraz - dzięki podatkom - przychody państwa. Na przykład w 1993 r. wartość kapitałów zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych typu venture capital, które podejmują ryzyko współinwestowania nowych przedsięwzięć, wynosiła w Wielkiej Brytanii 17 mld ECU, we Francji - 8,5 mld ECU, w Niemczech - 4,3 mld ECU. W Polsce rynek takich instytucji dopiero się tworzy. Inwestorzy zainteresowani są głównie rozwiniętymi spółkami. Program Incom ma się przyczynić do tego, by nowe zakłady były dla nich atrakcyjne. Centra transferu technologii dostarczyły do fundacji 35 projektów inwestycyjnych. Dotychczas oprócz preparatu do wyrobu pieczywa subwencję otrzymał projekt kolagenowego substytutu opony twardej mózgu i rdzenia kręgowego. Szczegółowej analizie poddano kilkanaście innych projektów, m.in. nowoczesne wyposażenie połowowe dla małych statków rybackich, czy metodę wytwarzania półprzewodników nowej generacji.
Więcej możesz przeczytać w 19/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.