Udany skok na bank jest lepszy niż ciężka praca przez cały dzień – powiedzonko bohaterów filmów o gangu Olsena przetestowano właśnie na milionach Polaków – przyszłych emerytów.
Tusk z Rostowskim dołączyli do paczki duńskich włamywaczy. Weszli mi wczoraj do domu i otworzyli sejf z oszczędnościami emerytalnymi. Wzięli obligacje Skarbu Państwa. Kradzież połowy moich oszczędności emerytalnych w OFE odbieram jako gest pogardy dla podatnika, obywatela i wyborcy. Emerytura z ZUS nie jest alternatywą, bo to bankrut. W tym roku do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wpłyną składki o wartości ok. 140 mld zł, a wydatki FUS na świadczenia wyniosą ok. 184 mld zł. Tę dziurę Tusk z Rostowskim chcą zasypywać pieniędzmi z kont emerytalnych. W kolejnych latach finansowy wrzód będzie się powiększał, bo osób w wieku produkcyjnym będzie ubywać, a emerytów przybywać. W 2030 r. na 23 mln osób zdolnych do pracy będzie przypadać 7,4 mln emerytów. ZUS zbankrutuje, a któryś z rządów przyzna, że go nie stać na wypłaty emerytur w takiej formie, jak to sobie wyobrażamy dziś.
W Europie pewnie będzie się żyło dobrze. Francuski emeryt poranną kawę przegryzie croissantem i pójdzie pograć w bule. Brytyjczyk rano wypije herbatę z mlekiem i pójdzie na ryby. Niemiecki emeryt po śniadaniu weźmie ręcznik i wyjdzie na plażę na Majorce. A Polak... zabierze drugie śniadanie i pójdzie do pracy. Ale Tuska i Rostowskiego nie będzie to już obchodzić. Ponieważ minister finansów pracował w Wielkiej Brytanii, ma już zapewnione 107 funtów tygodniowo emerytury z angielskiego ZUS plus to, co zaoszczędził w brytyjskim filarze emerytalnym. Donald Tusk? W 2014 lub 2015 r. skorzysta z propozycji pracy w Komisji Europejskiej, po dwóch kadencjach urzędnika zapewni sobie dożywotnie świadczenie w wysokości bodaj 4 tys. euro miesięcznie.
Co Jacek Rostowski osiągnął, kradnąc nasze obligacje z OFE? Dług nie obniży się nawet do poziomu z czasów, kiedy obejmował tekę ministra finansów. Ciekawe, jakim zagranicznym lichwiarzom i po ile zamierza on sprzedać dzisiejszą transzę obligacji. Giełda nurkuje. Złoty się osłabia. A inwestorzy żądają wyższych odsetek na polski dług. ■
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.