Po premierze w Nowym Jorku uznano go za jeden z dwóch najlepszych filmów z Europy. Potem przyszły nagrody na międzynarodowych festiwalach i entuzjastyczne recenzje w Polsce i za granicą. O filmie Tomka Wasilewskiego „Płynące wieżowce” stało się głośno, zanim wszedł na ekrany. W kinach można go będzie oglądać od piątku. Historia dwóch zachodzących na siebie miłości: heteroseksualnej i homoseksualnej, jest nie tylko przełomem w polskim kinie, lecz także wpisuje się w debatę publiczną na temat praw mniejszości seksualnych, której smutnym symbolem stała się tęcza na pl. Zbawiciela w Warszawie spalona 11 listopada.
Ta historia mogłaby się wydarzyć naprawdę?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.