Mamy dziś konkurencyjny rynek sprzedaży energii elektrycznej, o względy klientów zabiega wiele podmiotów. Jak z punktu widzenia właśnie klienta najlepiej wykorzystać tę sytuację?
To bardzo dobrze, że mamy konkurencję. Dzięki niej rynek się rozwija, a klienci mają możliwość znalezienia jak najkorzystniejszych dla siebie ofert. Zachęcamy ich do tego, by sprawdzali, pytali i wyszukiwali produkty spełniające konkretne wymagania. Okazuje się przy tym, że dziś „najlepsze” wcale nie oznacza „najtańsze”: w tej chwili już nie tylko cena decyduje o wyborze sprzedawcy. Klient potrzebuje czegoś więcej niż tradycyjna taryfa. Ważna jest jakość oferowanego produktu i indywidualne podejście.
Czy w pana ocenie są już przesłanki do tzw. uwolnienia cen dla gospodarstw domowych?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.