Drobna kobieta czeka na odsiadującego dożywocie za morderstwo. Jest dla niego obcą osobą. Nie wie, jak na nią spojrzy, ale chce z nim porozmawiać. Do pokoju wychowawcy wchodzi młody człowiek, wzrok surowy, zmarszczone czoło. Rozjaśnia się na widok gościa. Kobieta podaje mu rękę: – Dzień dobry, proszę zamknąć drzwi. Więzień rozgląda się ze zdziwieniem. W pokoju nie ma strażnika. Tylko oni. W raciborskim zakładzie przebywają skazani na najsurowsze kary. Jest tu najlepiej strzeżony na Śląsku oddział dla niebezpiecznych przestępców. To tutaj siedział Ryszard Niemczyk skazany na 25 lat za zabójstwo Pershinga, domniemanego szefa gangu pruszkowskiego. – Mogę zamknąć drzwi? – waha się skazany. – Nie boi się mnie pani? – Nie. Inaczej bym nie przyjeżdżała – odpowiada prof. Jadwiga Stawnicka. Więzień zamyka więc drzwi, lecz nadal skonfundowany kwituje: – Teraz to ja się zaczynam bać. Pani.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.